Zaczynasz od schowka i plastików pod kierownicą. Dalej idziesz... tam gdzie po prostu trzyma Zdejmowałem całą dechę i wyjmowałem cały tunel wentylacyjny aby wymienić parownik klimy. Robiłem to jakieś 5 lat temu. Nie jestem mechanikiem, na rozebranie zszedł prawie dzień, na poskładanie też. Idzie wszystko naprawdę intuicyjnie. Zaopatrzyć się trzeba w imbusy, torksy i jeszcze spline do odkręcenia kierownicy (12mm albo 14mm już nie pamiętam).
Tu nie ma nic do wiedzenia, trzeba działać
Edit:
W sumie jak sama decha to kiery nie będzie trzeba zwalać - ja musiałem bo wybebeszałem auto do grodzi