Pomoc przy naprawie liczników TT 98-06 MK1 + fabryczne radia

[Annubis]

Witam
Ponieważ kolega forumowy Jerry, który ogarnia elektrykę, liczniki itd itp jest chwilowo zajęty prywatnymi sprawami i pracą. Na czas nieobecności kolegi Jerrego oferuję pomoc przy naprawie elektroniki samochodowej naszych TT.
Głównie chodzi o liczniki ale mam możliwości dot. naprawy fabrycznych radioodtwarzaczy audi, uzyskanie zapomnianego kodu itp itd. Do czasu powrotu Jarka, jeśli ktoś potrzebuję pomocy proszę o kontakt priv,
gdzie możemy ustalić szczegóły. Zajmuję się tym hobbystycznie więc w czasie wolnym i nie zawsze siedzę na forum ale w miarę możliwości postaram się pomóc.
Pozdrawiam wszystkich
Annubis

- - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -

Sporo osób pyta jak wyjąć licznik, poniżej kilka zdjęć i opis



Na początek musimy zaopatrzyć się w śrubokręt z końcówką TX25 najlepiej troche dłuższą i namagnesowaną.

1 Wykręcamy 3 śruby, jedna znajduje się nad małym schowkiem po lewej stronie kierownicy




a dwie pozostałe w okolicach prawego kolana kierowcy - jak na foto



2 - luzujemy regulację kierownicy czyli pod kolumną odpinamy uchwyt i zostawiamy nie zatrzaśnięty.
Kierownicę opuszczamy w dół.


3 - wyjmujemy przełącznik świateł wciskając pokrętło na pozycji 0 i z wyczuciem lekko obracając w prawo
- tak jakbyśmy chcieli włączyć światła pozycyjne. Zatrzaski przełącznika powinny się schować i wyjmujemy
przełącznik, niech sobie luźno wisi na kabelkach.




4 - Nie ma potrzeby demontażu całej maskownicy znajdującej się pod deską. Wystarczy ją delikatnie szarpiąc
w kierunku góry i do siebie wyczepić górną prawą i lewą stronę z rynny zaczepów, odsłaniając 2 sruby na których
mocowany jest licznik (patrz foto). Sruby licznika mogą być zamaskowane kawałkami materiału z licznika.
Wykręcając obie śruby przyda się namagnesowana dłuższa końcówka lub jeśli ktoś nie dysponuje taką. magnesik na
teleskopie/rączce - i tu uwaga, czasem jeśli komuś drga ręka srubka po wykręceniu może spaść dosyć głeboko w czeluści
maskownicy nad kolanami - ja na początku szukałem dosyć długo .




5 - po wykręceniu 2 śrub mocujących licznik, ustawiamy kierownicę jak najbardziej wysuniętą w kierunku kierowcy i
opuszczoną w dół. Wtedy możemy wyjąć licznik zaczynając wysuwanie najpierw dołu licznika i obracając aby wyczepić
2 metalowe wąsy, które znajdują się na górze licznika i trzymają się na wewnętrznej stronie daszka. Po wysunięciu
licznika na jakieś 7-10 cm odpinamy lewą kostkę niebieską zaczynając od zatrzasku zabezpieczającego, prawą kostkę
zieloną a następnie jeśli ktoś posiada - szarą środkową.

Montaż oczywiście w odwrotnej kolejności.
Jeśli po wyjęciu i włożeniu licznika lampka immo mruga i nie pozwala na odpalenie silnika.
Wyjmujemy kluczyk ze stacyjki, wychodzimy z samochodu i zamykamy samochód z pilota.
Nastepnie otwieramy recznie - kluczykiem i zostawiamy kluczyk na ok 3 sekundy w zamku.
Wkładamy kluczyk w stacyjkę i odpalamy autko.
Pozdrawiam

[Pieniadz]

Świetny poradnik! Dzięki!

[Annubis]

Nie ma sprawy, przy takim sposobie nie trzeba ruszać skrzynki bezpieczników i kilku innych śrubek a sporo osób chciałoby naprawić liczniki nawet samemu tylko nie wiedzą jak się do tego zabrać.
Demontaż i montaż jest naprawdę prosty.

[Pawel-2005]

Jak cos to juz zaklepuje kolejke na zegary do mojej perly apx z roku 99 ale to juz rozmawialismy przez tel

[Annubis]

Wiem Pawle, pamietam. Do zobaczenia w weekend

[BelfegorTT]

O moim liczniczku też pamiętaj

[Annubis]

Jasne, zabiorę go od razu i po weekendzie idzie na stół

- - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -

Nom Panie Belfegor tak ,, wylizanego" sreberka to od czasu Jerrego nie widziałem - bez obrazy. Zrobila na mnie wrazenie, licznik wypucowany jak nowka... Strach dotykac i rozbierac , w niedziele diagnoza i zobaczymy co tam slychac.

[BelfegorTT]

Dzieki za miłe słowa W moim przekonaniu mam tam jeszcze tyle do robienia ze az strach pomyśleć o czasie i kosztach

[Pawel-2005]

Ja chcialem podziekowac za ogarniecie licznikow z mojej tt. Fakt ze dzialaly ale animex tez mial cos na sumieniu.
Generalnie to jeszcze ich nie zalozylem i troche sie zejdzie ale wierze ze beda dzialaly w 100% tak jak chce a nie tylko w 90:/

[Annubis]

Dzięki za miłe słowa. Wkrótce biorę się za drugi

- - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -

Informacyjnie, zbliża się czas wakacji - jeśli ktoś planuje naprawę licznika u mnie w najbliższym czasie to w grę wchodzi termin do 06.06 - później dopiero możliwe naprawy od pierwszego tyg. września.
Pozdrawiam

[Pawel-2005]

06 czerwiec to juz historia...czyli z moim zuzlem raczej na wrzesien sie nastawiać? Nie to zebym poganiał tylko pytam bo mysle ze wtedy prace nad tt rusza wreszcie

[Annubis]

Paweł .... nad Twoim siedzę nawet teraz i twój licznik to osobna bajka , mam jeszcze jednego chętnego i robie przerwę a informuje bo kilka razy zdarzyło się że ktoś pyta o naprawę, bierze dane wysyłki po czym po kilku miesiącach wysyła licznik bez uprzedzenia. Chciałbym uniknąć takich sytuacji wiec informuje. A co do Ciebie to i tak pewnie będę spędzał wakacje na "Rodos" niedaleko Ciebie więc żaden problem żebym w razie konieczności kończył tam robotę lub w Twoim TTgarage

[Fazer]

W tym miejscu, chciałem podziękować koledze Annubis, za pomoc przy liczniku. Znów odezwały się "zimne luty" (tym razem w innym miejscu niż poprzednio)
Fota zrobiona w momencie gdy stoję w korku.


Po umówieniu się na wizytę, z dużym wyprzedzeniem (co jest zrozumiałe). Tak w skrócie - kolega Annubis, wyciągnął licznik z auta (bardzo szybko i sprawnie), - naprawił (teraz można stwierdzić, że były to zimne luty), - zamontował licznik w aucie. Jeżdżę już ok. tygodnia i jest wszystko oki. I tak "przy okazji" przestawił mi język komunikatów z włocha na angola. Jeszcze raz dzięki.

[Annubis]

Znaczy rozumiem że to foto przed naprawą , Nie ma za co Fazer.

[Fazer]

Znaczy rozumiem że to foto przed naprawą , Nie ma za co Fazer.

Oczywiście, że foto zrobione przed Twoją naprawą. Teraz wszystko jest ok. Jeszcze raz dzięki.