Tak, ja to wszystko rozumiem i kalkuluję. Z drugiej strony jest planowane podnoszenie mocy na ~300koni prawdopodobnie za 2-3lata (chyba, że wcześniej będzie kasa), więc teraz zależy mi przede wszystkim na zrobieniu tego co najważniejsze, aby było bezpiecznie przez ten okres. Priorytet to bezpieczna i zdrowa dla silnika jazda i upalanie na torze od czasu do czasu. Honowanie w takim wypadku może poczekać.
Niestety przy okazji wyszło sprzęgło do wymiany. Docisk nierównomiernie napierał na tarczę, więc tarcza, docisk i wysprzęglik idą nowe. Do codziennej jazdy pewnie problemów by nie było, ale przy upalaniu mogłoby się poddać. Był początkowo pomysł na kevlar, ale jak po pomiarach okazało się, że docisk jest krzywy, a różnica między regeneracją i tłoczeniem a nówką okazała się być w granicach 200-250zł, to zrezygnowałem. Zwłaszcza, że tłoczony docisk stawiał znak zapytania nad jego wytrzymałością.
Także kolejne rzeczy doszły i zaczyna robić się ciężko patrząc na wycenę Koszt względem początkowych planowanych prac wzrósł tutaj o ponad 100%. Przy zaworach i honowaniu pewnie dobilibyśmy do kwoty o 200% większej.
Na osłodę: