No i w końcu trzeba było się zabrać za wymianę łączników, a nie wozić w bagażniku.
Na pierwszy ogień tylne, bo łatwiejszy dostęp.
Następnie przednie:
No i stare po wymianie lecą na śmieci
No i w końcu trzeba było się zabrać za wymianę łączników, a nie wozić w bagażniku.
Na pierwszy ogień tylne, bo łatwiejszy dostęp.
Następnie przednie:
No i stare po wymianie lecą na śmieci
Ostatnio edytowane przez _kris ; 28-05-2018 o 12:43
__________________________
Pozdrawiam