Witam!
Od kilku dni borykam sie z problem spadku mocy.
Chodzi o to ze gdy przycisne go troche bardziej odcina mu moc, mam zalozony filt stozkowy i jak wszystko jest okej to slychac dosc glosno jak zasysa powietrze, po czym ucicha wszystko i slychac jakby cos sie przytkalo. Wczesniej bylo tak ze jak zatrzymalem auto do zera i znowu ruszalem wszystko wracalo do normy ale za chwile robilo sie to samo, zazwyczaj jak przekraczalem 4000rpm. A teraz juz jest tak ze jak juz straci moc to wroci dopiero po wylaczeniu silnika i ponownym jego odpaleniu.
Zaznacze ze wszystkie przewody sa szczelne, auto podpinane pod komputer - zero bledow, turbina nie wydaje zadnych niepokojacych odglosow.
Jedyne co mi wpadlo do glowy to czujnik n75 lub wastegate.
Moze ktos sie borykal z takim problemem i moglby cos podpowiedziec?
Wielkie dzieki!
Sent from my iPhone using Tapatalk