Cytat Zamieszczone przez Marko w-wa Zobacz posta
bardzo fajna instrukcja mycia samochodu. Już widzę jak nie jeden żałuję że mieszka w bloku. Dodatkowo fajnie że trafiła się biała sztuka, bo tu najlepiej zobrazować w jakim stanie można mieć lakier.
Mieszkanie w bloku ma swoje wady...

Kanapa, czy dobrze zrozumiałem twoją instrukcję: myjemy auto tak by oczyścić cały lakier ze wszystkie. Począwszy od zwykłego brudy, przez brudy typu naleciałości trudne do usunięcia, tak by dobrać się do żywego lakieru. Potem oczyszczamy lakier z niewidocznego brudu. Później glinkowanie aby "uzupełnić" lakier. Gdy mamy już pełny lakier, ponowne mycie aby powłoka była idealna i dopiero wtedy wosk + polerowanie microfibrami? Powiedz mi, czy wosk można śmiało nakładać nawet przy miejscowych ubytkach/odpryskach lakieru?