Witam w tym temacie.
Od wczoraj jestem posiadaczem kolejnego już audi TT apx z 99 roku. Zakupiłem je od kolegi z forum za niezbyt wygórowaną kwotę. Po oględzinach stwierdziłem ,że auto będę odbudowywał ponieważ na rynku pełno jest anglików na części albo zaniedbanych TT. Ta sztuka też ma sporo elementów które wymagają poprawy ale tak się składa ,że posiadam pełno elementów po anglikach w bardzo ładnym stanie którymi planuję obdarzyć tą tt.
Co by nie gadać auto wygląda obecnie tak:
Co do moich wniosków tak na szybko to auto generalnie jest całe bez jakiś grubszych przygód ( podczas rozbiórki ostatecznie się okaże). Elektryka jest ok bo nie ma dziwnych błędów. Silnik jest do wyjęcia i kompletnego remontu co nie jest dla mnie żadnym problemem.
Plan co do auta jest taki aby wykonać w nim:
-remont silnika wedle swoich standardów z pełną dokumentacją wszystkiego aby był jak te które jeżdżą po Polsce
-usprawnienie zawieszenia i wymiana wszystkiego co jest niezbędne a coś tam puka
-przejrzenie układu hamulcowego i wymiana co potrzeba np. tylne tarcze
-doprowadzenie układu wydechowego do idealnego stanu i pewnie zrobienie nowego dp
-zegary polecą na pełną regenerację do kolegi annubis jeśli mi nie odmówi bo obecnie fis jest w tragicznym stanie
-cała szara podsufitka zostanie zastąpiona nową czarną i wszystkie zniszczone elementy będą zamienione na takie w ładnym stanie
-lakier miejscami jest ładny ale na drzwiach jest głeboka rysa,tylni błotnik ma jakiś solidny odprysk a przedni błotnik ktoś oszlifował i nie pomalował zostawiając na szczęście powierzchowny nalot rdzy. Rdzy w tym aucie na prawdę nie ma dlatego postanowiłem ją odbudować i po rozmowach z lakiernikiem najprawdopodobniej cała zostanie pomalowana aby nie robić ciapek na poszczególnych elementach.
Posiadam bardzo dużo części z anglików którymi poratuje tą TT tak aby ta sztuka była naprawdę godnym egzemplarzem bez elementów które by ją szpeciły.
Na koniec planuje zrobić soft aby auto dysponowało moce około 260km i 350nm i była zdrową serią z nowym silnikiem i małym bonusem w postaci dodatkowych koników.
Nie będę ukrywał iż to TT kupiłem z zamiarem kupna ,solidnego odnowienia i sprzedaży. Sporo ludzi do mnie pisze ,że szuka dobrej zdrowej TT dlatego chciałbym ją doprowadzić do takiego stanu aby z czystym sumieniem mógł ją komuś sprzedać dać na nią gwarancję i dać nowe życie tej TT gdyż pomimo ,że jest troszkę zapuszczona widzę w niej potencjał.
Jeśli będą zaintereswani to mogę tutaj prowadzić relacje z prac nad autem bo zakres renowacji będzie począwszy od silnika i całej mechaniki poprzez renowacje środka i kończąc na lakierze.
Auto w moim posiadaniu będzie przynajmniej 6 miesięcy i zapewne troszkę nim pojeżdżę po renowacji aby wyeliminować choroby wieku dziecięcego gdyż przejechałem nią 200m i wróciłem na lawecie .Po tym sprawdzeniu chciałbym je sprzedać za rozsądne pieniądze adekwatne do stanu w jakim będzie a ktoś będzie się cieszył TT w której na prawdę nic nie trzeba będzie robić tylko się cieszyć jazdą .
Ja sam mam swoje sreberko już prawie 10 lat ( niedługo będzie 10 lat razem) i będę jej wierny dlatego z tą czarną kiedyś będę musiał się rozstać