W MK2 po zimie, automatycznie nie 'dociąga' się szyba od strony kierowcy po zatrzaśnięciu/zamknięciu drzwi/auta.
W czym tkwi problem?
Wystąpił przy przebiegu 170k po raz pierwszy.
Od strony pasażera działa jak należy, czyli otwierając drzwi pasażera szyba minimalnie wędruje w dół, a przy zatrzaśnięciu drzwi następuje automatyczne dociągnięcie.
Dzięki,
W ogóle się nie rusza czy rusza i nie dociąga ?
Nie jestem zupą pomidową żeby mnie wszyscy lubili
W ogóle się nie rusza. Tak jakby tak miało być. No a nie ma bo siedząc wewnątrz dociągam szybę do końca. Jak zamykam auto i od niego odchodzę to muszę od strony pasażera dociągnąć szybę kierowcy i zamknąć auto:/
Ktoś coś?
- - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -
Po jakimś tygodniu samo z siebie się naprawiło, czyli działa już jak należy.
Coby nie zakładać nowego tematu. W mk1 ostatnio podczas opuszczania szyby z boczka poszedł lekki dym (być może sobie to tylko wmawiam) po czym szyba zjechała na Max w dół. Na włączonym zaplonie szyba działa normalnie lecz po odpaleniu silnika sama zjeżdża na dół.
Ma ktoś jakiś pomysł co może być przyczyna tej usterki?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Słuchajcie, szyba od strony kierowcy odmówiła posłuszeństwa. Kompletnie nie reaguje na próbę zamykania od wewnątrz, zaś z zewnątrz (z kluczyka) da się ją zamykać tylko na raty po 2-3cm, a jeśli spróbuję zamknąć na raz to albo podjedzie kawałek do góry po czym cofa się do samego dołu, albo podjedzie te 2-3cm i się zatnie.
Zacząłem od obfitego nasmarowania prowadnic, ale nic to nie dało. Wymieniłem też przełączniki, ale też bez efektu. Dodam, że szyba piszczy.
Podpowiedzcie proszę co wymienić - silniczek podnośnika? cały mechanizm podnoszenia szyby? Z tego co patrzyłem po aukcjach to silniczek jest towarem deficytowym, a obstawiałbym, że on tu jest winowajcą.
Wydaje mi się że dobrze obstawiasz, silniczek, ja mialem tak że właśnie siedząc w aucie szyba kierowcy jeszcze działała z przełącznika na drzwiach i opuszczała sie dobrzę ale po całkowitym opuszczeniu musiałem podnosić ja "na raty" bo jak przytrzymałem to potrafiła się zamykać i nagle stop i opadała na sam dół.
Winowajcą był silniczek, udało się kupić z angola od pasażera i pasował cacy bez żadnej rzeźby (kupiłem od Mlody_mk jak dobrze pamiętam ale mogę się mylić no i po za tym angol od pasażera nie kiedy = mniej używany )
Witem ,
wymieniłem system podnoszenia szyby, zmieniłem zamek (strona kierowcy) i niestety mam problem z opuszczaniem i domykaniem się szyby(chodzi o tą szczelinę przy otwieraniu i zamykaniu). Najlepiej spróbować to naprawić przez VCD-sa czy macie jakiś inny sposób ? Próbowałem adaptacji :
-przekręciłem na zapłon
-wcisnąłem maksymalnie przyciski na dół (drzwi zamknięte), przytrzymałem na samym dole 5 sek.
-później maksymalnie do góry i znowu przytrzymałem 5 sek.
-wyłączyłem zapłon
I niestety dalej nic POMOCY
Pacjent TT MK2
Problem rozwiązany. Trzeba było rozłączyć akumulator na 15 minut i przeprowadzić adaptację.