W tym temacie przedstawione zostanie krótko jak dostać się do antenki na dachu w naszych samochodach.
Wiem że nie każdy ma taką antenkę, jest to antena z instalacji telefonu jeśli jednak mamy coś takiego to ...
Może tak być że zupełnie przypadkiem ze względu na wiek naszych autek antena może się ułamać czy to przez sparciałą gumę czy na myjni z szczotami.
Antenka na zdjęciu
Gdy musimy koniecznie się do niej dostać nie martwmy się na zapas, jest to całkiem proste i nie trzeba demontować całej podsufitki...
A więc tak zaczynamy od otwarcia bagażnika i wygodnego ulokowania się na tylnej sofie czy z tyłu w miejscu gdzie powinna być sofa.
Będziemy wymontowywać tylną część podsufitki.
Podnosimy delikatnie uszczelkę bagażnika i ciągniemy element podsufitki w dół (zaznaczone czerwonymi strzałkami) odchylamy delikatnie (jeszcze nie targamy z całą siłą tego w dół w stylu "CO?!?! JA NIE DAM RADY???") ukażą się nam mocowania/zatrzaski możemy wsunąć tam płaski śrubokręt aby je wypiąć,
mocowania te są dosyć delikatne więc przy mocnym targaniu ich możemy jakieś ułamać.
(na zdjęciu widać jeden z zaczepów ułamany właśnie po akcji "CO?!?! JA NIE DAM RADY???")
Jeśli jednak już nam się ułamie jakiś zaczep to nie martwmy się ponieważ wystarczy zlepić go poxipolem lub inna kropelką.
Spinki są 4 a ostatni długi element na środku to taki plastik co "poziomuje" cały element.
Po zdemontowaniu ukazuje się nam taki widok
na zielono zaznaczony otwór na ten plastik długi który powiedzmy że "poziomuje" cały element a na czerwono miejsca na zaczepy/blaszki zatrzaski.
Na koniec odchylamy podsufitkę delikatnie (nie pod kątem 90stopni bo brzydko nam się załamie i będzie to widoczne, tak, może się załamać) i mamy dostęp do antenki od wewnątrz.
Wsio...może się przyda komuś i niech nie da się nabrać że wymiana antenki kosztuje "500zł bo całą podsufitkę trzeba rwać" ...