Witam.
Przygotowuję się do kupna TTki (oczywiście 8n), marzy mi się quattro, tak wiem, będzie trzeba szykować sporo więcej kasy. Ale nie w tym problem, jedna osoba przez ręce której często przewijają się takie autka twierdzi, że silnik 225KM jest dużo bardziej awaryjny od pozostałych z gamy. Byłem świadom, że 225 z tego samego litrarżu będzie bardziej wysilony od 180, przez co automatycznie ciut bardziej awaryjny, jednak zaskoczyło mnie, iż ta różnica ma być jakaś bardzo znacząca.. Do tego stopnia, że trzeba by mocno brać na to poprawkę przy kupnie i hamować się z zapędami na quattro.
Co Wy o tym sądzicie, czy spotkaliście się ze znacznie większą awaryjnością silników 225 względem 180 i to ze względów konstrukcyjnych a nie faktu iż, są one po prostu najczęściej bardziej zajedzone/ kupowane zmęczone egzemplarze za zbyt niskie kwoty?