To raczej nie wina prądu tylko tego, że żarówka rozgrzewa się do tego stopnia aż plastik który jest wokół niej się topi i przykleja się do szkła, a później to już nic dziwnego, że się przepala. U mnie problem był do tego stopnia, że później nie mogłem wyciągnąć jej ze środka i musiałem wybijać jakimś śrubokrętem a później męczyć się z pół godziny żeby wysypać te drobinki szkła ze środka. Dlatego led jest lepszy bo się aż tak nie nagrzewa a i efekt światła 100 razy ładniejszy.