O widzisz zgadzam się że bezpieczniej na pewno jest pracować na orbitalno-rotacyjnej maszynie bo jak wiadomo "nie spalisz" lakieru (myślę że jako bardziej doświadczona osoba niż ja wiesz co mam na myśli no i gdzie moje maniery, nie odpowiedziałem na Twoje pytanie, nie nie mam aż tak dużego doświadczenia że podjąłem się ryzyka pracować na takiej maszynie...znam ryzyko i wiem że nawet najlepszym przydarzyć może się "lipa").
Tutaj bardziej chodziło teraz o test ale jedno mogę przyznać od razu że faktycznie przy czarnym kolorze jakby wydaje się teraz ten element bardziej taki "głęboki" bardziej może czarny no nie wiem jak to opisać (no na żywo trzeba to zobaczyć).
Przy jasnych kolorach wydaje mi się że nie miało by sensu używanie cleanera z odżywką jak Dodo Juice, co najwyżej to aby utrwalić efekt wosku.
Ja to ogólnie robię z pasji i nie pracuję zawodowo w tej branży, wkręciłem się w to i podoba mi się AutoDetailing a przy okazji co sprawdzę, przetestuję to wrzucę tutaj aby albo potwierdzić gdzieś już podaną opinię w czeluściach internetu albo zanegować coś, przy okazji nie ukrywajmy że nasz klubTT/forum to już na dzień dzisiejszy taka "kopalnia wiedzy" na różne tematy że nie jedno forum by się powstydziło ...
Bardzo dobrze że Jesteś !! jako osoba zajmująca się tym może podpowiedział byś parę rzeczy bardzo byłbym wdzięczny...
z trików to np. Alk Izopropylowy w proporcji 1do1 z wodą destylowaną aby doczyszczać elementy z pasty przed woskiem też sobie świetnie radzi i nie trzeba wydawać fortuny na jakieś płyny do inspekcji lakieru po korekcie
Miałem sporo samochodów i wszystkie były czarne, nawet nie zdawałem sobie wtedy sprawy z tego że można "źle" myć auto.
ps. jak coś to PW proszę słać to nie będziemy śmiecić tutaj .