Witajcie, powiedzcie mi, czy grubosc lakieru 40-50 mikronow, jest w granicach normy przy tym samochodzie?
Witajcie, powiedzcie mi, czy grubosc lakieru 40-50 mikronow, jest w granicach normy przy tym samochodzie?
Dobra polerka była grana
Jest to cos czym powinienem sie przejmowac czy nie zawracac sobie tym glowy, przy zakupie? Wiążą się z tym jakieś problemy w przyszlosci?
Mniejsza ilość lakieru = większa podatność na uszkodzenia lakieru, mniejsze możliwości korekt niedoskonałości lakieru polerką, szybsza możliwość utleniania się metalu pod lakierem.
Wolałbym lekki naddatek lakieru, oczywiście bez centymetra szpachli.
AUDI nie przestaje się kochać.
Ostatnio edytowane przez P1otr ; 06-09-2017 o 18:57
Nie jest tak po równo jak piszesz,ok 50%to bezbarwny.
Da sie ściąć tyle lakieru nawet zaczynajac od papieru sciernego a polerką kończąc.
Co nie zmienia faktu ze lakier bezbarwny na tym egzemplarzu sie kończy
Koledzy, byłem obejrzeć białą TTSkę z Tomaszowa Lubelskiego. W ogłoszeniu oczywiście bezwypadkowa - rzeczywistość jest taka, że przednia lampa i grill z prawej strony rusza się i odstaje. Dodatkowo w serwisie okazało się, że prawdopodobnie tył był wspawany, o czym może świadczyć gruba warstwa szpachli na łączeniu dachu z tylną częścią karoserii z dwóch stron. Serwisant stwierdził, że na 200% jest po jakiejś przygodzie, jakiej trudno powiedzieć, ale raczej na pewno uderzona z przodu i z tyłu. Amortyzatory z tyłu wymienione na zwykłe, z przodu oryginalne. Funkcję magnetic ride można aktywować, komputer nie wyświetla żadnych błędów... Cały samochód bardzo nie starannie pomalowany, uszkodzenia w felgach szpachlowane... Przyznać jednak muszę, że prowadzi się bardzo dobrze.
Po Twojej wizycie cena również spadła z 65k na 58k (kiedyś również po mojej wizycie i wytykaniu wszystkich wad cena ostro poszybowała w dół ). Myślę, że auto powinno trafić do "omijać szerokim łukiem".
P.S. Dla tych którzy nie wiedzą o jakie auto chodzi - https://www.olx.pl/oferta/audi-tts-2...5-IDoEuyG.html
Właśnie proponuje porównać ceny z tymi w DE bo za 60-70tys to porządnego TTSA się NIE kupi. Wiem co pisze bo uważnie śledzimy że znajomym rynek. Zarówno u nas jak i u nich są auta powypadkowe tylko że różnią się skala tego procederu. Przypominam, że rozmawiamy o aucie 10 letnim...chcesz mieć dobre auto to trzeba zapłacić, chociaż nie zawsze się sprawdza ta reguła...
Nie zawsze.
AUDI nie przestaje się kochać.
No właśnie.
Niektórzy wiedza ze sprzedaje swoje tt.
Auto mnie wyszło 37 tys + opłaty lekko uszkodzone tzn udalo się ze pomalowalem tylko tylny zderzak.
Auto w super stanie cale w oryginale(oprócz zderzaka ) serwisowane do końca w aso lacznie z wymianą żarówek.
TT wisi miesiac na oto i nawet jednego telefonu.
Taki mamy zjeb... rynek że każdy szuka okazji ktorych jest 1 %
A później płacz olej bierze,dsg sie posypało,łancuch sie posypał
Ostatnio edytowane przez bolek80 ; 19-09-2017 o 17:18