Rozbierać.
Skoro coś się tam pali, to wiesz czym to się może skończyć.
Rozbierać.
Skoro coś się tam pali, to wiesz czym to się może skończyć.
AUDI nie przestaje się kochać.
Tak wyglada manetka, prawidlowo ?
Rozebrałem manetki, sprawdzilem czy cyka po wycisgnieciu zarowek, nie ustaje, sprawdzilem kierunki w blotnikach dalej to samo. Zauwazylem przetarcie na tasmie manetki wiec zamówię manetke, moze to pomoże
Dla potomnych, problem rozwiązany, dopiero wymiana manetki zakończyła problem cykającego przerywacza.
Z racji tego, ze autko czeka na transplantacje serducha jest czas na ogarniecie drobnych, mniej i bardziej waznych spraw. Dzieki zyczliwosci kolegi z forum (celowo nie wymieniam jego nicku poniewaz nie chce zeby klubowicze atakowali go teraz pytaniami o hfks-y, z tego co wiem to nie ma, a jak ma to niech sam sie ujawni ) oraz super tutkowi Krzysia Acidowa Tetunia odzyskala sprawne w 100% kierunki, czyszczenie stykow pomagalo na miesiac czasem dluzej, czasem krocej. Mam nadzieje, ze ten problem mam juz z glowy na dobre
A ja naprawiłem jak ponizej na foto, stary dobry sprzęt walnąłem pięścią i działa
Przestał działać na łącznicy w Tychach, przez to ze się od razu zatrzymałem, zobaczyć czy żarówka jaka się nie spaliła, to nie dostałem mandatu za prędkość
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
No to czeka Cie wymiana hfks'a, zacznij juz szukac lepiej bo o nie nie latwo
Dziś i mnie to spotkało. Nagle przestał przerywacz działać i muszę ręcznie kierunkowskazem bawić się podczas skręcania. Od razu szukajka i wpadłem do tego wątku. Więc teraz pytanie pierwsze, jak odróżnić który mam przekaźnik bez rozbierania?
Pytanie drugie, jak preferujecie czyścić styki? Widziałem różne opinie od wyczyszczenia patyczkiem do uszu, do delikatnego spiłowania odrobiny cyny.
Ostatnio edytowane przez Pieniadz ; 08-09-2017 o 13:30
Styki przerywacza sa miedziane, oryginaly sa made in CCCP wiec jesli padaja znaczy ze wyczyszczenie
Pomoze na miesiac. Ja je wyczyscilem srodkiem wurth do czyszczenia stykow i podzialaly 2 mce. Po prostu
Naturalnie sie ,, wypalaja,, . Pare dni temu kupilem kilka ale podwojnych - od awaryjnych. Maja 1 nozke
Wiecej. Gdzies na forum audi czytalem ze wystarczy upierdaczyc zbedna i dziala jako ,,pojedynczy,, - od kierunków.
Jesli masz stare przekazniki mechaniczne i chcesz sprobowac, mozemy zalutowac i stestowac, wiedza zostanie na forum.
Annubis, na razie wystarczyło pacnąć deskę rozdzielczą tak jak Miki napisał i podziałało. Czy dobrze Cię zrozumiałem, że chciałbyś przerobić przekaźnik z "5 pinami" od awaryjnych, na "4 piny" od migacza? Brzmi jak niezły plan. Wydaje mi się, że mam starą wersją przekaźników, w końcu to 2001r, ale to jest do potwierdzenia. Masz może "klucze" do wyjęcia radia? Zacząłem właśnie urlop i do wtorku włącznie mam czas jeśli chciałbyś podziałać.
Mam klucze ale Niewiem gdzie , poszukam i mysle ze na poniedzialek moglibysmy sie zgadac jak chcesz, przelutowanie
To 10 minut w porywach do 20 , jak sie nie uda oddam ci swoj przekaznik na czarna godzine w zamian za pionierstwo .
Co do pacania deski to radzilbym uwazac, nasze mk1 to juz staruszki a przekaznika napewno w ten sposob nie naprawimy . Daj namiary na priv odezwe sie w niedziele pod wieczor jak chcesz i sie dogadamy co i jak.
a moze jest zamiennik tego porzerywacza o danym oznaczniu lub cos podbnego bo i mi wlasnie padł a kupic tego po prostu nie idzie
coś tam jest ale trza by przetestować, mają delikatnie inne czasy przerywania - czytaj mrugania i są w pełnej obudowie. Te przekaźniki występują także w obudowie awaryjnych od a4 czy a6 już nie pamiętam.
Jak kolega Bzyq chce to wyskrobie spod ziemi jeden nowy komplecik..... wlutowany i wylutowany na sprawdzenie modułu awaryjnych.
Skoda octavia ma to samo, wiec i golf 4..