Siemanko, zabrałem się w końcu za rozebranie boczku pasażera w celu walki z piszczącą szybą. Myślałem, że coś trze o szkło, ale po analizie musi byc to cos innego.
Zerknijcie proszę
https://youtu.be/vS39b6OOLoM
Siemanko, zabrałem się w końcu za rozebranie boczku pasażera w celu walki z piszczącą szybą. Myślałem, że coś trze o szkło, ale po analizie musi byc to cos innego.
Zerknijcie proszę
https://youtu.be/vS39b6OOLoM
Na początek nasmaruj naprawdę mocno prowadnice, nawal też dużo tawotu pomiędzy tą szynę a plastik prowadzący.
Zerknij na prowadnice - być może jakiś plastik z prowadnicy się ułamal i trze o metalowe lub aluminiowe część prowadnicy. Mi się wydaje że te plastikowe rolki no dole i u góry prowadnic po których linka ślizga są suche. I jak wyżej napisał kolega wszystko delikatnie posmaruj najlepszą byłaby wazelina techniczna - tylko nie "nachlap" na uszczelki lub szybę bo później będziesz miał problem żeby się środka smarnego pozbyć z szyby i będzie Ci się to mazialo.
Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L01 przy użyciu Tapatalka
Miałem podobna sytuacje z tym, że piszczało trochę ciszej. Przesmarowałem dokładnie te okrągłe elementy na których idzie linka. Do dnia dzisiejszego czyli jakieś 2-3 lata zero pisków.
Cholerka, pół soboty spędziłem na smarowaniu linki, kółek, starałem się, żeby weszła nawet pod pancerzyki i jak piszczało tak piszczy. Siara okno otwierać
Będę jeszcze walczył z tym, ostatecznie postaram się wyciągnąć cały mechanizm opuszczania i przesmarować go na stole.
Może nie wyciągaj bo trudno Ci to będzie złożyć. Sprawdź jeszcze przy zamykaniu/otwieraniu szyby jak ktoś drugi docisnie lub odciagnie szybe czy coś się zmieni. Może pokrzywione masz te prowadnice i stąd dźwięk zdychajacej zyrafy
Spróbuj jeszcze podczas poruszania szyby poruszać nią w różne strony, może idzie delikatnie krzywo i stad ten pisk. Prowadnice te metalowe i mocowania plastikowe tez dobrze nasmarowałeś czy tylko linki ?
Co do kwestii wyciągania szyby. Za pierwszym razem smarowałem bez wyciągania ale stwierdziłem, że tak nie będzie w 100% pewności, że wszędzie się nasmaruje.
Może za pierwszym razem wydaje się to troche skomplikowane ale serio teraz to 3 minuty i cały mechanizm na zewnątrz.
Warto to zrobić gdyż mając wszystko na wierzchu można dobrze wszystko pooglądać i zdiagnozować ewentualne pęknięcia plastikowych elementów, które po latach mają prawo się zużyć a to tez może mieć wpłym na jakieś obcieranie.
Ja rownież polecam przesmarować je jeszcze raz ale za to konkretnie i w szczegółach ,u mnie akurat pomogło i mam nadzieje,ze i Tobie uda zwalczyć sie problem. A tak poza tym jak jak rozwiązałem sprawę piszczenia,tak jak u Ciebie w prawych drzwiach to lewe zrehabilitowały sie i odchylenie szyby przy otwarciu i domykanie przy zamknięciu przestało wogole funkcjonować normalnie złośliwość rzeczy martwych ale mam nadzieje,ze Ciebie ominie ten problem
Pozdrawiam i trzymam kciuki
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Jeśli można normalnie opuszczać szybę i podnosić cypelkami w drzwiach to sprawdź czy pomoże kalibracja.lewe zrehabilitowały sie i odchylenie szyby przy otwarciu i domykanie przy zamknięciu przestało wogole funkcjonować
Odsuwasz na maxa i potem podnosisz do końca, puszczsz cypelek i potem znowu trzymasz chwilę tak aby podnieść szybę do góry pomiom tego, że jest już zasunięta do końca.