Na temat stanu blacharsko - lakierniczego i oryginalności elementów pojazdu się nie wypowiadam bo na forum są osoby które zrobią to lepiej, ale wizualnie ten samochód to jakaś masakra. Co do ceny to wydaje mi się też wzięta z księżyca, bo żeby go przywrócić do stanu fabrycznego to też trzeba włożyć trochę pracy i pieniędzy a nie ma zdjęć co sprzedawca ulepił z tyłu. Ogólnie to ten samochód nadaje się jako przykład ''wiejskiego tuningu'' w programie OPT który prowadził Tede.