Wittam wszystkich od dluższego czam poważny problem z auttem mianowicie...
https://www.easypaste.org/file/aPfpN...58.mp4?lang=pl
Dzieją mi się takie cyrki za każdym razem jak wkładam klucz do stacyjki i przekręcam raz. Od czasu do czasu wszystko jest ok i nie ma zadnego problemu, auto zapala bez zadnego błedu. Odrazu mowie że dzieje mi się tak od około pół roku wymieniłem już rozrusznik bo okropnie piszczał na nowy, zostal zrobiony cały licznik u Kolegi Jerry (nowy procek,fis,wskazówki) dalej nic cały czas ten sam problem. Raz na około 10 razy auto zapala jak by nigdy nic. Błedy wyskakuje te od których palą się kontrolki i mimo kasowania wyskakuja ponownie. Ale np gdy podchodzę do kolejnej próby i wszystko jest poprawnie błedu nie ma nikna same co do jednego. Problem jest strasznie męczący bo wsiadam do auta i tak z pare nascie razy wkładam i wyciągam kluczyk aż immo mnie puści. Dodam jeszcze że aku jest ok bo wkładałem 2 i to samo. Masa pod aku sprawdzona klemy oczyszczone, bezpieczniki ok. Każdy pomysł mile widziany
Ps. Kontrolki zapalają się różne czasem pali tylko epc, czasem dosłownie wszystkie fis piszczy poziom paliwa 0 brak oleju itp.
Dziś przyszedłem do garażu przekręcam wszystko igła, dojechałem do rodziny sprawdzam lipa wszystko mruga pełno błedów. Za 4 razem cacy wszystko ładnie gaśnie podpinam vaga błedów zero. Stoje w garażu a mowię sprawdzę... i zaś to samo i tak z 10 razy aż wku***** się i poszedłem.