To znaczy, że na etapie kupna auta podjąłeś złą decyzję i kupiłeś złe auto Wiadomo, część silników "nie lubi się z lpg" tak jak przykładowo subaru ze swoimi boxerami, czy też stare audi i mercedesy na mechanicznym wtrysku. Sam kiedyś miałem okazję kupić Audi 90 z rzędową 5tką i gazem, gdzie ten gaz żył własnym życiem i nikt by mi go nie wyregulował, więc odpuściłem.
Myślę, że każdy z nas, niezależnie czy ktoś jest bardziej lub mniej zamożny lubi pieniądze. Więc wypuszczanie mniejszej ilości pieniędzy w rurę wydechową nie jest niczym złym. Co udowodnimy komukolwiek tym, że przykładowo w miesiący wydamy 200 złotych za paliwo zamiast 450. Ja tu nie widzę wstydu
Kolego mylisz sie, sprawdzone niejednokrotnie przez tych ktorzy maja zamontowane czujniki egt w aucie, przy sprawnej i prawidlowo wyregolowanej instalacji lpg, egt na gazie jest nizsze niz na pb, takze moze warto doczytac i przestac powtarzac bzdury z epoki Wieskow mechanikow i instalacji lpg na mikserze...
A jednak temat jest drażliwy. Przeciwników lpg jest mniej więcej tyle samo co zwolenników. A więc wszyscy którzy mieli przygody z lpg, twierdzą że ma negatywny wpływ na silnik i omijają go szerokim łukiem piszą bzdury OK Ty bronisz, lubisz, korzystasz, ja nie poważam i jestem przeciwnikiem i nie założę zaworka w swoim aucie, jak będzie potrzeba to przesiądę się na starego SDI. Jeden z wielu przykładów, które znam: Kolega miał A3 1999 rok 1.8T 150KM jeździł na benzynie przez 3 lata bezawaryjnie zrobił 70 tyś, wpadł na genialny pomysł że będzie sprytny jak spora część Rodaków i zamontuje lpg. na LPG zrobił 30tyś i silnik posłał na złom. Mechanicy otwierali go 3krotnie, regulowali ustawienia instalacji, układ wtryskowy w końcu się poddali. Głowica poszła na złom. Ja go nie rozbierałem, nie żyję z mechaniki, ale mechanik mu potwierdził że korby miał także zwichrowane - szczegółów nie znam. Jedno jest pewne gaz jest tańszy i to jest jedyna jego zaleta (stąd mega w Polsce popularny - ma być tanio, nie zawsze lepiej) Nie jest ani lepszym a nie właściwszym niż benzyna paliwem silnikowym. tyle w temacie.
U was tez tak widac post z góry?
Sent from TT
U mnie normalnie.
AUDI nie przestaje się kochać.
Ja widzę normalnie literki
Arttee, nie spinaj sie nie pisze przecież ze gaz jest super dla silnika
Piszę i to teraz wyraźnie - gaz nie na nic do korb!
A dalej to szkoda pisać bo sa + i -
btw, z lpg mam styczność od 1997 roku ( tak wiem, niektórzy sie jeszcze chodzić uczyli )
Są przeciwnicy i zwolennicy norma jak w każdej innej kwestii, nie mniej jednak naciąganie faktów a w tym przypadku bardziej mitów na temat szkodliwego działania lpg w silnikach jest trochę a nawet sporo na wyrost... szczerze dawno takie głupoty słyszałem szczególnie odnośnie tych korb, owszem pośredni wpływ lpg może mieć jedynie na głowice i nic więcej, ale to również trochę z pokroju Hansa Andersena biorąc pod uwagę, że często wiekszość osób sugeruje się opiniami osób które w lpg dojeżdżało stare trupy, kiedy w czasie montażu lpg silniki już swoje najlepsze lata miały dawno za sobą. Osobiście u siebie gazu nie mam i mieć pewnie nie będę, nie mniej jednak nie znaczy to, że mam się wypowiadać subiektywnie na ten temat...
No to pierwsze podsumowanie po 1100 km na LPG.
Nie widzę żadnej różnicy w mocy na gazie i na Pb98 (jeszcze nie lałem Pb95).
Zużycie z 1067 km to średnio:
- 4,17l Pb98
- 9,49l LPG
I wcześniej pisałem że mam na komputerze 10-12l/100km, ale to chyba miałem dobry dzień. Teraz mam raczej 12-14l/100km, ale zdarzało się i 18-20l/100km (koledze prezentowałem możliwości auta). Generalnie wg FISa mogę przyjąć, że pali mi ~13, a z tankowania wychodzi ~13,5. Na baku LPG (29l) przejeżdżam ~320km, chociaż raz miałem 280km. Miałem nadzieję, że proporcja Pb do LPG będzie bardziej na korzyść LPG (np. 3 do 10), ale nie ma tragedii. Znajomy ma ten silnik w VW CC i jemu wychodzi 3l Pb i 7l LPG (on robi prawie tylko trasy, ja prawie tylko po Warszawie). Więc przyjmując tę proporcję u mnie jest podobnie.
A teraz coś dla centusiów takich jak ja, czyli "hajs się musi zgadzać":
- 100km na samym Pb wyniósłoby trochę powyżej 60 zł (z ostatniego tankowania to byłoby 63 zł)
- na LPG i dotrysk Pb wynosi mnie poniżej 40 zł (dokładnie 38 zł).
Czyli w dwa tygodnie zaoszczędziłem ponad 250 zł. W tym tempie LPG zwróci mi się do stycznia (uwzględniam przeglądy regulacyjne i wymianę filtrów co 10kkm, które pochłoną ~300 zł). A na razie raz jeżdżę TT, raz swoim. Gdybym się przerzucił w pełni na TT to bym robił 3-3,5kkm miesięcznie co już daje 750-875 zł oszczędności miesięcznie i montaż instalacji zwracałby mi się w 5 miesięcy.
Aaa, wrzuciłem do bagażnika 5cm styroduru pod stary styropian, żeby wyrównać podłogę i znowu wygląda jak fabryczna. 30 minut zabawy z docinaniem i wycinaniem zagłębień na kable. Styrodur kupiłem w OBI za 20 zł (125x60x5cm) Ta trzyczęściowa podnoszona podłoga bagażnika leży teraz ciaśniej, ale jest prościutko. Mi się podoba. Jedyna wada to fakt, że teraz mocowania na siatkę (te oczka) są poniżej linii podłogi.
No i fajnie. Dzięki za info
Witajcie,
jaka instalacje gazową polecicie mi do Audi TT 2.0 tfsi 2006r 200KM?
Pozdrawiam
Apropo 2.0 tfsi ea113 ( 2004-200 można lać benzynę 95 oktanową czy tylko i wyłącznie 98 ?