Proponuje upierać się przy rozliczeniu bezgotówkowym, tj. Naprawiasz w autoryzowanym zakładzie i z zakładem rozlicza się ubezpieczyciel. Moga się opierać ale ostatecznie nie mogą ci tego odmówić.
W moim przypadku (Ford Focus) wyglądało to tak:
1. zglosilem szkodę (generali)
2 przyjechał rzeczoznawca udokumentował uszkodzenia
3 pojechałem do autoryzowanego zakładu PGD, poprosiłem o kosztorys.
4 przesłałem kosztorys do TU.
5 w między czasie przysłali mi swoją wycenę - 1/4 mojego kosztorysu
6 odpowiedziałem ze proponowana przez nich kwota nie pokrywa likwidacji szkody, i ze nie interesuje mnie gotówka, ze żądam usunięcia szkody, przywrócenia do stanu pierwotnego w sposób profesjonalny. Ze nie chce ich naciągać, niech rozliczają się z PGD.
7 zaakceptowali naprawę
8 oddałem auto do naprawy i odebrałem już bez problemow.
Ważne: szkoda strzępić język najlepiej mailami z nimi prowadzić korespondencje - z tym się liczą bo jest to już dokumentacja sprawy.
Chyba ze chcesz gotówe do ręki, ale wtedy raczej nie licz na pieniądze w kwocie umożliwiającej profesjonalna naprawę, zwłaszcza ze przy oględzinach możecie pominąć coś czego nie widać.
Pozdrawiam
Miki