U mnie dopóki olej nie złapie temperatury roboczej - nawet w momencie jak temp płynu jest 90st (a olej jeszcze nie) to korek nie skacze na wolnych obrotach i czuć ze go zasysa jak go próbuje podnieść.
Zaczyna skakać dopiero jak się olej dobrze rozgrzeje- może jednak tak ma być, chociaż wątpię, bo czasem wtedy zapracuje silnik nierówno (nie jest to falowanie).
Korek skacze w trybie /vaacum/ - czy może problem być jeszcze z zaworem 11?
Działanie na wolnych obrotach /vacuum/
Działanie na wciśniętym gazie/doładowaniu /boost/
Pozdrawiam
Miki