Cześć wszystkim,
od dłuższego czasu zmagam się z niską mocą audiczki i nie potrafię dojść do tego co to może być , dlatego będę wdzięczny za każdą poradę !
Od początku :
Problem zaczął się po tym jak w jednym czasie padł mi akumulator, założyłem naprawiony licznik (robiony był fis i prędkościomierz) i wyczyściłem catchtanka. Wszystko starałem się robić starannie, catchtank nie ma nieszczelności etc.
Naładowałem akumulator i nie chciał odpalić, odłączyłem przepływomierz i spróbowałem ponownie - auto normalnie zapaliło i normalnie tak jeździło . Kupiłem nową oryginalną przepływkę z BOSHA wsadziłem ale pojawia się problem . Przy 2,5-3 tys obrotów słychać jak filtr zasysa ogromną ilość powietrza , a auto jest totalnie zamulone . Do tego na biegu jałowym falują obroty. Zabrałem się za zrobienie logów 115-118, turbina ma większe ciśnienie od zadanego. Po drodze wyszedł duży kąt wyprzedzenia zapłonu.
Zacząłem sprawdzać poszczególne podzespoły :
- zawór DV - sprawny
- sonda lambda - sprawna
- przepływomierz - sprawny
- zawór N75 - nie dałem rady sprawdzić , ale był wymieniany
- zrobiłem nastawienie przepustnicy
Logi do wglądu:
-003-020 http://vaglog.pl/log-003_020_U2Am5K.html
-115-118 http://vaglog.pl/log-115_118_R3S7R.html
Mody auta :
- filtr stożkowy
- downpipe
- catchtank
Rozmawiałem z osobą, która zajmuje się regeneracją turbin i mówił, że miał kiedyś taki problem jak kolektor wydechowy był pordzewiały i miał nieszczelności , u mnie jest szczelny. Samej turbiny nie rozbierałem bo nie zakładałem, że to może być jej mechaniczne uszkodzenie.
Dodam jeszcze, że auto bez podłączonej przepływki (w trybie awaryjnym) jeździ względnie dobrze.