Cytat Zamieszczone przez Pawel-2005 Zobacz posta
Dodane przez: Arttur

Poniższe posty zostały wyodrębnione z innego wątku gdzie dalsza dyskusja byłaby zbyt dużym OT


Cytat Zamieszczone przez Pawel-2005 Zobacz posta
No właśnie Arttur to jak tam się wieści mają ? Bo wszyscy już długo tutaj czekamy i ciągle zero konkretów
Cytat Zamieszczone przez MichalTT Zobacz posta
Jak to mówią cierpliwi. Przyjedzie czas, przyjdzie rozwiązanie.
Z jednej strony tak ale z drugiej strony w ťym roku stuknie 6 lat od zaczęcia projektu i totalnie brak informacji o planowanym ukończeniu. Z jednej strony hobbystycznie a z drugiej tyle kasy poszło i turbina nie dmuchnęla nawet 1 bara;/
arttur rozebrał ze 2- 3 miesiace po mnie a ja już mam drugie turbo , drugi kompresor. Wszystko wymieniałem bo się nudziło i było za mało koxu. Doszedłem już do męskiej decyzji że oczekuje czegoś więcej a nawet dużo więcej dlatego powoli sobie składam r32t. A Arttur wciąż nawet nie może się określić kiedy te auto coś pojedzie. A potencjał przecież ma spory gdyż odpowiednia ilość gotówki została tam wpompowana...


Paweł, jak będzie trzeba to i 10 lat będę budował auto i szczerze powiedziawszy to że Tobie nie podoba się tępo nie spędza mi snu z powiek
Moje podejście do tematu przedstawiałem już nie raz więc nie będę się powtarzał.
Dodam tylko że nie chce zbudować auta tak jak zbudowano tamę Hoovera , w rekordowym czasie , 2 lata przed terminem a potem kolejną dekadę poprawiano niedociągnięcia....
Jak już kolejny raz porównujesz kolejny projekt do swojego to tak, jestem świadomy że to już drugie turbo i że sobie powoli składasz R32T, nie sposób ( zwłaszcza R32T) tego przegapić bo przy wielu okazjach nam wszystkim o tym przypominasz
Ale z drugiej strony doszły mnie słuchy że jeszcze nie udało Ci się na żaden zlot dojechać żeby nie trzeba było po drodze reanimować auta w jakiś sposób a o tym jakoś nie wspominasz. Doszedłeś już do męskiej decyzji powiadasz.. Gratuluję !
Ja też podjąłem męską decyzje a nawet dwie.
- Nigdy u mnie nie będzie R32T w budzie TT 8N
- Nigdy nie pozwolić aby pasja przekształciła się w szajbę lub udrękę.

To chyba tyle w temacie skoro już zostałem wywołany przez Ciebie. Ja nie szukam konfrontacji ale też nie będę wiecznie przymykał oka



Cytat Zamieszczone przez MichalTT Zobacz posta
Ja niestety nie jestem fanem przecierania szlaków, chociaż ktoś musi to robić! Zresztą ja się nie ukrywam z tym - wolę trochę wolniej, ale gotowca sobie zrobić i mieć i się bawić, przykładu daleko nie szukać. Jak Złoś od golfa coś zaczynał kilka lat temu nowego robić to mówiłem mu wprost w rozmowie face2face albo przez telefon : "Wydaj stary w ch*j hajsu ile wlezie, a ja potem spiję śmietankę, kupię sprawdzony setup sobie po Twoich eksperymentach. Bo nie mam kasy, chęci i czasu, żeby eksperymentować.", a jak wiadomo każdy z nas chce korzystać i jeździć i się bawić.

Tuning, który Ty robisz to po części eksperymenty i nie wiesz nigdy co z tego wyjdzie.
Ja nigdy nie będę bogaty jak koncern Audi, żeby wypierdzielić miliony na testy, więc jednak wolę coś co już tunerzy mają obcykane przez lata przecierania szlaków, wysadzonych silników, upalonych turbin, wylatujących bokiem korb, przekręconych wałów, pożarów itp. Zresztą jakbym miał miliony to chyba bym się nie bawił w tuning, kupił bym od razu coś za kilka banioli i wiódł bym nudne życie burzuja.

Wiadomo każdy chce więcej. Póki co, jak nasz znajomy klubowicz (Wysoczan) zdecyduje się na te 800 albo 730ps, niech pojeździ sobie jak się okarze, że się nie sypie to może i ja się szarpnę.


Racja Michał właśnie o to chodzi.
Każdy ma inne podejście do grubego tuningu. Jeden chce sobie wszystko sam spokojnie zrobić tak jak chce, inny oddaje do kumpla garażu , jeszcze inny woli po prostu zapłacić w doświadczonej firmie i mieć gotowe z gwarancją że nic się zaraz nie posypie.
Wielu też eksperymentuje i przeciera nowe szlaki albo i wywarza otwarte drzwi aby mieć indywidualny i niepowtarzalny setup.
Nie chodzi jedynie o to aby uważać swoją drogę za jedyną właściwą obnosząc się z tym i przekonywać wszystkich którzy robią po swojemu a niestety często ludzie o tym zapominają. Oczywiście nie chodzi o Ciebie ale pewnie zauważyłeś że zawsze ktoś taki się znajdzie.








Pozdrawiam