Żuk ja nic więcej nie wiem - mówię jak jest, nie wiem też czy Złoś przedał stary Stage, czy oddał czy co z nim zrobił. Na pewno lepiej odsprzedać komuś z klientów wewnętrznych Compsportu niż ładować kolejne 100kpln w nowy stage.
Wpada 3.2 o innym oznaczeniu tyle wiem - wiadomo o co chodzi, tajemnica handlowa.
Ostatnio edytowane przez MichalTT ; 01-03-2017 o 12:46
Spoko Gdaniec, są modele r32 na kutym wale ten kto zna sie na erkach ten wie które wytrzymują więcej niż 700niuta, ale można zrobić przeszczep tak jak np u mnie i na bazie Bub postawić motor na 1xxx hp, ale tak jak mówisz każdy ma swój proces tworzenia generujac zyski bo z czegoś trzeba żyć.
Znowu TT znowu Cabriolet
Oj Panie Żuk jak Ty pieszczotliwie do mnie mówisz, no weź przestań bo się zarumienię.
screen_06 February 28, 2017.jpg
A co do innych modeli VR i kwestii zarobkowych. Nie tyle, że bronie Patryka czy Szymona z CSa. Ale małe sprostowanie - pamiętam jak szukałem auta na "pierwszy" stage 3 do R32, mocno chłopaki podkreślali, żeby przebieg silnika był jak najmniejszy. Więc pewnie coś w tym jest i w przypadku najmocniejszych pakietów. I chodzi tutaj o mniejszą awaryjność pakietów.
Ostatnio edytowane przez MichalTT ; 01-03-2017 o 18:03
Stage3 to seryjny silnik z kilkoma dodatkami i jak najbardziej powinien być jak najnowszy. Dobra już Ciebie nie męczę, masz mega szybki wóz, mam nadzieję że mój będzie nie gorszy, mi takie 600/700 bardzo pasuje, na wyższy się nie zdecyduje, bo już wiadomo że auta tracą na użyteczności, są podatne na awarię, no i koszt modyfikacji jest nie adekwatny do efektów, więc pewnie włączy mi się Żyd i przemmówi do rozsądku.
Ostatnio edytowane przez ZUCZEK ; 01-03-2017 o 21:15
Znowu TT znowu Cabriolet
Z jednej strony wydaje się to chore wsadzać do TT takie pieniądze...
Jednak patrząc na zimno mamy wóz+tiun kosztujacy 200-250.000zł, który objeżdża wozy, które kosztują "bańke"
(mówie tu np. o Golfie Compsportowym vs 911 Turbo 991 vs RS6 C7 700km)
Zostać skillowany przez Golfa - Astonem bym przebolał, bo ślizga się jak głupi - ale 991 Turbo... zwyczajnie bym się wk**wił...
Audi TTS.
The Everyday Sportscar.
Chore, nie chore, kwestia punktu widzenia, zasobności portfela i indywidualnego pragnienia.
Ja akurat bym tyle nie zainwestował, ale... patrz powyżej.
AUDI nie przestaje się kochać.
Mój post był jak najbardziej wyrazem zrozumienia
Mam nadzieje, że tak został odebrany
Audi TTS.
The Everyday Sportscar.
streetrace inaczej nie mógł być odebrany.
AUDI nie przestaje się kochać.
Znacie to- Kto bogatemu zabroni
Zgodzę się z Panami wyżej! Mnie tez to trochę boli z racji że pakujemy grube zielone do samochodu, który nadal jest TT. A za ten samochód można mieć innego ładniejszego
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ale... mina kierowcy tego "ładniejszego" po killu jest napewno bezcenna...
Audi TTS.
The Everyday Sportscar.
Panowie nie zapominajcie o przyjemności w samych modyfikacjach, mi np zmiany dają mega frajdę, co chwilę muszę coś udoskonalać, inaczej po prostu szybko się nudzi, a opierdlanie szybkich fur czy moto to efekt uboczny bo cóż począć jeżeli mamy szybki wóz, kilować.
TT ma fajny potencjał na rozwój i każdy znajdzie coś dla siebie, lub w swoim budżecie.
Znowu TT znowu Cabriolet
W moim przypadku koszt uzyskania 730km nie byłby tak wysoki jak może się wydawać, bo cały stage 4 który posiadam zostałby sprzedany.
Tak szybkiego auta jak TT i tak "dobrze" wyglądającego nie zrobisz za takie pieniądze. Więc, można powiedzieć, że jest to najbardziej przystępna opcja, najbardziej ekonomiczna pod względem osiągów, wyglądu i możliwości technicznych (aerodynamika, jazda na tor, wygląd, unikatowość na drodze).
Bo co kupisz, żeby mieć auto o osiągach aut za kilka balonów?
GT-Ra jakiegoś paździocha za 250kpln, wrzucisz 100kpln żeby mieć 800hp a i tak dostaniesz lanie na prostej od TT 730ps (180kpln ładny egzemplarz TT+mody).
To już bardziej rozsądne wydaje się kupić Porsche 997TT, których wartość już praktycznie nie spada. Kupujesz 997TT za 250-300kpln, masz prestiż Porsche (niektórzy na to mocno patrzą), wrzucasz stówkę i masz auto podobnych osiągów co TT VR6 - a nawet delikatnie szybsze.
To jest oczywiście mój punkt widzenia.
- - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -
Właśnie podchodzę bardzo podobnie do tej kwestii, nie wiem co mnie czeka przy 730-800hp, a jednak chciałbym się nacieszyć autem i pojeździć czasami nim w trasie - bo wyprzedzanie nim w trasie tandemu samochodów i tirów to istna bajka. A nie chciałbym mieć auta tylko na wieczorne, weekendowe pojeżdżawki (auto z tą mocą nie nadaje się do robienia przebiegów - słowa tunera). Jak tutaj w 3city nie ma specjalnie możliwości, właściciele aut też się specjalnie nie "wychylają", nie to co w Warszawie. A w Wawie co mi to da? Pojadę na zamknięty spot raz, sprawdzę się w hierarhii portfeli i na tym skończy się moje 800ps - tyle pożytku. Auto ma dla mnie jeździć, ciągła chorobliwa rywalizacja o szybsze auto jest fajne pod warunkiem, że masz nieograniczone środki do tego i tylko Cię ograniczają pomysły i tunerzy.
- - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -
Jeżeli już musisz wybierać to dokładnie się zgadzam, ale pod warunkiem, że umiesz się pogodzić z możliwością rezygnacji z ekstremalnych osiągów auta na korzyść nowszej budy, bardziej prestiżowej marki.
Ostatnio edytowane przez MichalTT ; 01-03-2017 o 22:00