Nowy miesiąc, nowe usterki.

Dzis nagle podczas krotkiego dystansu zaczeła wzrastac strasznie temperatura, podczas jazdy w sumie bylo ok lecz po zatrzymaniu i na luzie temperatura zamiast utrzymac sie w ok 90*C, wrastala do 110*C.
W pewnym momencie zaczał leciec dym z pod maski, otworzylem i zauwazylem ze z obudowy termostatu ( ten taki trojnik prastikowy w ktory jest wpiety czujnik ) leci pod suzym cisnieniem para. W dodatku wgl nie zalączaja sie wentylatory.
W zwiazku z tym pytanie do Was co wymienic?

-Termostat
-Obudowa termostatu / Trojnik
-Czujnik temperatury - i tu pytanie ktory odpowiada za moment wlaczania sie wentylatorow?

To wszystko? czy cos jeszcze powinienem wymienic?