Cytat Zamieszczone przez Kwinto Zobacz posta
Zapomnij o 3.2 nawet w przeciętnym stanie w tym budżecie. Co raz mniej tego a ceny egzemplarzy godnych uwagi to 55 tyś up. Uczciwie sprawę ujmując Twój budżet powinien pozwolić Ci na zakup dobrze rokującej MKII w oście. No chyba że będziesz miał odrobinę szczęścia i znajdziesz w tej cenie Q w co wątpię.
Cytat Zamieszczone przez Kwinto Zobacz posta
Jeśli w ASO wyjdą jakieś pierdoły będzie argument to korekty ceny
I właśnie w ten sposób w grudniu 2015 kupiłem swoje 3.2 DSG z Quattro. Cena stargowana na 44 bo na miejscu dokładnie zajrzałem wszędzie i wytknąłem wszystkie mankamenty, do tego po chwili stania na neutralu zapalił się "check" a sprzedający mi kit wciskał, że to po wymianie cewki i jak się nagrzeje to tak ma i że on nie wie bo nie kasował błędów. Niestety była to sobota po południu i ASO pozamykane, więc trochę ryzyko brać ale skoro silnik i tak miał być rozbierany to warte "podjęcia". Po zrobieniu 260km do domu sprawdziłem VCDS'em (którego zapomniałem zabrać jadąc oglądać samochód...) że błędy były kasowane 270km temu. Więc chwile przed tym jak przyjechałem cwaniaczek pokasował wszystko i "Panie, samochód igła żona jeździła ale kupiłem jej nowszą 2.0 TT...". A check zapalił się dlatego, że 2 sondy coś nie stykały. A nie będę pokazywał w jakim stanie były świece... chyba od 2007 nie wymieniane

Sorry za "Cool Story" ale morał jest taki, że samochód kupuje się po oględzinach a nie na podstawie zdjęć czy opinii w internecie. Zdjęcia mogą tylko zachęcić aby pojechać i obejrzeć. Na miejscu też nie ma co żałować tych x00pln jeśli po wstępnych oględzinach mamy nadal zainteresowanie autem.

Co do rynku 3.2 to mam wrażenie, że się kurczy... coraz mniej aut w coraz wyższych cenach.