Przy takim ubytku na pewno masz wyciek, tutaj nie ma się co łudzić... ja napisałem jedną z możliwości, jeżeli taka dodatkowa pompa w turbo FSI w ogóle występuje. Płyn trudno odparowuje więc na osłonie powinieneś mieć ślady wycieku, do sprawdzenia w pierwszej kolejności przewody i chłodnica.
Ale jak jest wyciek to od dolu bedzie to widac.
Tak profilaktycznie mozna by podmienic korek od zbiorniczka albo go sprawdzic. Polatajcie z otwartym korkiem to bardzo szybko plyn wyparuje. Ale zaczac od wyciekow sprawdzenia czy weze podczas palowania nie twardnieja i jak wszedzie wszystko ok to mozna podmienic taki korek.
Plynu ma nic nie ubywac i z ta rozszerzalnoscia to tez baja. Moze byc 1cm nizej na zbiorniczku ale nie pol litra mniej i to juz na stale.
O ktore weze Ci chodzi? Te odchodzace od zbiorniczka wyrownawczego? Maja nie twardniec podczas dodawania gazu na zimnym/cieplym silniku?
Foto: http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/66a30ae88341dc31
Grube od silnika. Robi sie test na leciutko rozgrzanym silniku. Cisnienie z ukladu spuszczone. Robisz krotki mocny przejazd np 500m i patrzysz czy waz nie stwardnial.
Sprawa wygląda tak:
Dolałem płynu chłodniczego po sam kurek, silnik odpalony i po 5-8 minutach pojawił się jeden gigantyczny bombel powietrza, który przebił się na samą góre. To samo w kolejnych 5ciu minutach. Mechanik powiedział, że to OZNAKI uszczelki pod głowicą. Mogę jeździć, ale uważać i sprawdzać stan płynu chłodniczego.
- - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -
Ktos ma zatem pomysl czemu plyn ucieka skoro pecherzyki powietrza pojawiaja sie co jakies 5 minut ?
Czy aby napewno taka jazda jest bezpieczna?
Skoro masz dmuchnieta uszczelke pod glowica to na co czekasz?? Wiadomo ze cisnienie w ukladzie wzrasta i plyn bedzie kipial.. tu nie ma co wiecej sie zastanawiac Kolego. Skoro masz uszkodzona uszczelke to wiadomo, ze trzeba ja wymienic. Wszystko w temacie.
Ps. "Czy taka jazda jest bezpieczna?" - Hmmm... a jak myslisz???
Ostatnio edytowane przez AcidTT ; 04-01-2017 o 01:06
Hej! Jestem na tym samym etapie wykrywania co się dzieję - z tą różnicą że mi cieknie płyn przy trójniku, który jest przykręcany do bloku silnika. Mam z tym taki problem że już nie wiem co robić. Wymieniłem oring pod tym trójnikiem bo start był twardy i i sprasowany, a ktoś wcześniej silikonem pojechał dookoła żeby nie kapało. Po wymianie oringu też nic nie pomogło. Ostatnio dotykając węże od chłodnicy przy lekkim przygazowaniu się przeraziłem bo puchną!? Następny krok to test czy to faktycznie uszczelka pod głowicą i zakup http://allegro.pl/show_item.php?item...U5MWZjMjAyYQ==
tego testu. Właśnie go wykonałem i czekam. Koleś tam pisał w komentarzach że mu nawet pokazało po 28 minutach a drugi że po 5 sekundach już zmienił kolor --- także zaraz jajko zniosę albo do providenta telefon zacznę szukać
Zakup test, sprawdź i będziesz miał albo 100% pewności albo spokojną głowę - tego drugiego życzę!!! Bo nie wszystkim psom na imię Burek.
----------------------
Minęła już godzina i nic się nie dzieję. Kolor dalej jest niebieski. Idąc dalej jeżeli uszczelka jest cała, to myślę nad tym aby wymienić termostat lub sięgnąć do pompy płynu - być może z pompą jest coś nie tak ale rozrząd był rzekomo robiony. Wygląda to tak jak by coś za trójnikiem blokowało przepływ płynu i płyn szuka najsłabszego miejsca do ucieczki z układu.
2 sprawa że przy dodaniu gazu ostatnio w innej TT-ce także sprawdziłem węże że lekko puchną - raczej normalna sprawa bo zwiększa się ciśnienie w układzie.
Ostatnio edytowane przez delleto ; 04-01-2017 o 09:53
@delleto
Zrobiles OT koledze bo masz zupelnie inne objawy.
Skoro juz to cieknie Ci trojnik. One czesto pekaja. Pojawia sie pekniecie jak wlos ktorego na aucie nie zobaczysz. Jak obudowa peknie to zadne sylikony czy nowe oringi nie pomoga. Wymien trojnik na ori (nie badziewny topran ktory zachowuje sie po 2latach jak ori po 15) i bedzie po problemie. Bylo na forum..
Jak Kolega raffi20 ma bable w naczyniu wyrownawczym to po jaka chorobe mu polecasz zakup testera?? Dla jakiej pewnosci?? Przeciez to ksiazkowy wrecz przyklad uszkodzenia uszczelki pod glowica.. dla mnie to jak sprawdzic cisnieniomierzem czy flak to napewno flak.
Jesli weze nieznacznie twardnieja przy dodaniu gazu to jest to norma. Przeciez pompa wody wytwarza cisnienie zwlaszcza gdy uklad jest dokladnie odpowietrzony.. problem jest gdy weze znaczaco twardnieja po chwilowej jezdzie i taki stan sie jeszcze dobra chwile utrzymuje po zgaszeniu silnika..
Ostatnio edytowane przez AcidTT ; 04-01-2017 o 10:49
a tester i jego obsługa? jezu, nagrzany silnik, podłączenie do zbiorniczka wyrównawczego i jedna osoba gazuje druga patrzy, przecież to widać, że to zaczyna tam pracować, trzymasz 20s na 3.000 obrotów, jak nie zmieni koloru płyn to uszczelka ok... ot filozofia, jakie pół godziny
"Mogę jeździć, ale uważać i sprawdzać stan płynu chłodniczego" konam - zmień uszczelkę i mechanika.
Nie jestem zupą pomidową żeby mnie wszyscy lubili
AcidTT nie do końca OT - bo test jest tani w zakupie - jeżeli nie chce kupować - to dobry warsztat go zrobi przy kliencie za ok 50 zł jak nie chce czekać na przeyłkę itp. Druga sprawa w innym aucie walczyłem z tymi samymi objawami - ubytek płynu, bąble w zbiorniczku wyrównawczym, gotowanie płynu, twarde węże. Takie same objawy jak uszczelka, silnik tydzień po złożeniu od mechanika nawet 100 km nie zrobił a to w dostawczaku się działo - więc auto potrzebne. Winnym się okazał termostat oraz niedokładnie uszczelniona pompa płynu przy składaniu. Nie kierował bym od razu w stronę wydatków i skupiał bym się na najtańszych rzeczach do diagnozy aby mieć pewność że po kolei wykluczasz awarie tańszych podzespołów. " Przeciez to ksiazkowy wrecz przyklad uszkodzenia uszczelki pod glowica.. dla mnie to jak sprawdzic cisnieniomierzem czy flak to napewno flak." - wydać 2000-3000 zł za remont silnika a 30 zł - 50 zł za test jest różnica także zaryzykowałbym.
---
Niedawno właśnie także oglądałem:
https://www.youtube.com/watch?v=dEnssHUovKE
Miłośnicy 4 kółek o uszczelce pod głowicą.
Ostatnio edytowane przez delleto ; 04-01-2017 o 12:21
No odroznic gotujacy sie plyn przez niesprawny termostat, a zgazowany plyn przez fuknieta uszczelke nie jest trudno. Niech kazdy robi jak uwaza, z mojej strony tyle.
W takim aucie już glowica do roboty??