Pokaż wyniki od 1 do 15 z 20

Wątek: Opony zimowe "no name", czy warto?

Widok wątkowy

Poprzedni post Poprzedni post   Następny post Następny post
  1. #9

    Dołączył
    Sep 2015
    Płeć
    Skąd
    Konin
    Pojemność
    1.8T
    KM
    180
    Rocznik
    1999
    Kolor
    Czarny
    Posty
    139
    @Jerry - owszem, problem z wyważeniem jest bardzo częsty. Ja jak brałem swoje to dwie opony były nie do wyważenia. Tylko, że na magazynie mieli ich na tyle duży zapas, że wybrałem cztery opony, gdzie potrzeba było po jednym małym ciężarku - a i felga idealnie prosta już nie była. Więc jeśli jest opcja wybrania na miejscu u wulkanizatora to bardzo dobrze.

    @all up - jeździliście na nalewkach, czy tylko słyszeliście, ze nalewki są be? Z argumentami, że to nie żuk dyskutować nie będę - bo opinia o nalewkach w głowach większości tamtych czasów właśnie dotyczy. Jeździłem na nalewkach zimówkach, jeździłem na nalewanych docinanych slickach. Może faktycznie contiwintercontact to to nie był, ani R888R ale bylo przyzwoicie, bardzo przyzwoicie.

    Tak jak pisałem - letnich bym nie kupił do mocnego auta o szerokim laczku z niskim profilem, ale zimówki jak najbardziej.
    Ostatnio edytowane przez avic ; 29-10-2016 o 14:26

Podobne wątki

  1. Opony zimowe 16"
    Przez Maru w dziale Kupię
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 16-12-2011, 16:17
  2. KUPIE zimowe opony 19" 255/35 (96Y)
    Przez archi781 w dziale Kupię
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 09-11-2011, 00:45
  3. Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 02-10-2011, 09:06

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •