pozwole sobie dodac pozycja nr 4 - sruby 10.....dzis z tym sie meczylem godzina czasu.....
pozwole sobie dodac pozycja nr 4 - sruby 10.....dzis z tym sie meczylem godzina czasu.....
odświeżę kotleta, bo czekam mnie demontaż pompy, no ale natrafiłem w necie na informację że 0002 był płynem mineralnym, a 0004 jest syntetycznym i nie należy ich mieszać.
"Witam , może się komuś przyda .
Płyn do wspomagania G 002 000 jest płynem mineralnym ( obecnie już nie produkowanym ) ale jeszcze często występującym w naszych autkach.
Płyn G 004 000 ( następca G 002 000) jest płynem syntetycznym i NIE NALEŻY TYCH PŁYNÓW MIESZAĆ ZE SOBĄ.
Jedyną opcją jest wymiana płynu w całym układzie na G 004 000 "
źródło: http://a4-klub.pl/index.php?/topic/5...00-i-g004-000/
W związku z powyższym to czy powinienem wymienić cały płyn na nowy, czy jak Wy zwyczajnie dolać ten syntetyczny i się nie przejmować specjalnie?
Ja bym nowy kupił płyn koszt syntetycznego np STP to ok 30zł
Piszesz o demontażu pompy, domyślam się że twoja padła. Jeżeli będziesz wymieniać pompę, radzę szukać z taką samą ilością "bar", chyba ok 120-130.
U mnie po wymianie pompy na nową 90cio barową, wspomaganie ciężko chodziło. Kupno używanej od TT 120/130 barowej (nie pamiętam ile) - rozwiązało problem
Pompa działa, dach się otwiera, ale świeci się dioda od dachu, zakładam, że to za mała ilość płynu. Kupiłem właśnie STP i zamierzam brać się za rozkręcanie. Słońce świeci i aż miło coś pogrzebać w nowym nabytku
No i właśnie dlatego pytam, czy dolać tego syntetycznego czy jakoś wymienić cały płyn i jak to zrobić ewentualnie?
W tym aucie nie ma czujnika poziomu płynu, poziom możesz sprawdzić manualnie, świecąca kontrolka wskazuje na problem z czujnikami.
Znowu TT znowu Cabriolet
rozebrałem, dolałem, miałem prawie minimum, odpięcie kostki sterowania i zasilania było najbardziej problematyczne... Zamyka, otwiera, ale kontrolka po zamknięciu nadal świeci. Po otwarciu nie świeci, jak poprzednio. Z przodu, nad szybą, w mocowaniu w górnej części mam z prawej strony w miejscu na bolec prowadzący bolec wewnątrz, który jest popychany tym prowadzącym, a z lewej taką zapadkę, dźwigienkę, która zmienia położenie po zamknięciu dachu. Pomoże ktoś i powie jak to powinno wyglądać? MOże to już całkowicie wyczerpie temat otwieranego dachu
Wittam.
Z lewej strony nad szybą, jest mikroschalter odpowiedzialny za kontrolkę dachu i uchylania szyb w czasie otwierania dachu.
ta zapadka po lewej stronie często ulega nadmiernemu odgięciu w wyniku działania nacisku zębem zamka dachu, można ją spróbować odgiąć lub tak jak ja nakleić na nią podkładkę 2-3mm
aby sprawdzić czy to ona jest winna palenia się kontrolki przy lekko uchylonym dachu naciśnij ręką tą zapadkę i zobacz czy kontrolka otwartego dachu gaśnie...
szyby Ci się uchylają gdy opuszczasz dach ?
Szyby sie uchylaja, zapadka chodzi lekko, ale jakby nie reaguje na nacisk, bo blad nada sie swieci. A tam pod bolcem prowadzacym to nie jest czujnik? Rozbiore to moze po pracy i zobaczymy.
- - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -
No wiec szyby sie uchylaja, dach otwiera sie i zamyka normalnie. Po otwarciu ikonka gasnie. Olej dolany do maksimum. Chyba rozkrecic i sprawdzic czujniki?
Na spokojnie jeszcze raz. Jak masz zamknięty dach, po zwolnieniu mechanicznej blokady( tego rygla nad szyba) czy uchylają się szyby o jakieś 3cm? jak nie, to masz do wymiany mikrostyk. pozd.
Zgłupiałem już i poszedłem sprawdzić, odpaliłem auto, zamknąłem drzwi, szybki się domknęły, otworzyłem rygiel i nic, szyby nie drgnęły, poruszałem tym stykiem i 0 reakcji. Czyli sugerujecie jego uszkodzenie? Jeżeli tak to jak to sprawdzić na krótko? Ewentualnie jak tę część nazwać w serwisie, a może ma ktoś numer części? no i dzięki za ekspresowe zajęcie się problemem.
Zdejmij obudowę nad głową kierowcy, i zobaczysz stycznik, zobacz czy działa pewnie jest ulamany lub wytarty, masz nr na nim, uprzedzam że tani nie jest.
Znowu TT znowu Cabriolet
Dzięki, po pracy jak pogoda będzie znośna to sprawdzę i dam znać, by zakończyć ten temat Najważniejsze, że jest światełko w tunelu
Dzisiaj się tylko przyglądałem i wymuszałem działanie tych/tego czujnika. Od strony kierowcy jest blaszka/zapadka, nie wydaje żadnego dzwięku oprócz skrzypienia, a od strony pasażera jest taki bolczyk wpychany bolcem z dachu i on robi "klik" po naciśnięciu. Chciałem dopytać, czy ten czujnik to ta blasza, czy jednak ten bolczyk wewnątrz?
No i nie dało mi to spokoju, polazłem i rozebrałem po ciemku. Drobnostka, faktycznie to zapadka od strony kierowcy, jest powiązana z mikrostykiem, który wyposażony jest w blaszkę, która to opiera się na tej zapadce. U mnie blaszka zamiast być nad nim, była pod nim i przy zamykaniu dachu zapadka nie popychała go ku górze i stycznik nie zamykał obwodu. Blaszka na miejscu, wszystko działa. Dzięki raz jeszcze za wskazówki i pomoc. Kolejny krok do przodu
Ostatnio edytowane przez szczygiel ; 25-10-2016 o 19:57