Przeciez na geometrii wyjda bledy ustawienia jak na dloni, a wtedy beda mogli powiedziec dlaczego tak jest. Opony masz miec dobre po to zeby nie wprowadzac urzadzenia w blad scietym pod katem bieznikiem.
Przeciez na geometrii wyjda bledy ustawienia jak na dloni, a wtedy beda mogli powiedziec dlaczego tak jest. Opony masz miec dobre po to zeby nie wprowadzac urzadzenia w blad scietym pod katem bieznikiem.
W zasadzie koledzy już wyczerpali temat - geometria powinna pomóc w weryfikacji.
Jeszcze jedno pytanie, nie odczuwasz żadnych zmian w prowadzeniu auta? Nie buja tyłem przy większych (powyżej 80km/h) prędkościach. Wprawdzie w Passacie (zawieszenie jest podobne) miałem podobny problem, z tym, że również auto gorzej się prowadziło przy większych prędkościach. Tutaj winnymi były właśnie tuleje.
Witam.
Wg mnie, wymiana opon do ustawienia zbieżności nic tu nie da. Koło, czy to z ze startą oponą czy też z nową, ustawi się tak samo (po prostu nie ma na to wpływu) Jedź na stację diagnostyczną w celu sprawdzenia zbieżności, przyrządy są zakładane bezpośrednio na cztery felgi dla weryfikacji całej zbieżności.
Nawet w Quattro (tył) nie ma z tyłu regulacji jeśli chodzi o kąt pionowy (zawieszenie fabryczne), ale jest regulacja kąta poziomego (wahacz - główne mocowanie, zbieżność)
Może też być tak, że ktoś wsadził niższe sprężyny i w ten sposób zmienił kąt pionowy, ale to tylko w Quattro.
Pozdrawiam.
- - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -
Ostatnio edytowane przez gigo ; 02-09-2016 o 04:16
Przyrządy mocowane sa do felgi ale auto stoi na oponach do tego nierównomiernie zużytych wprowadzajac urzadzenie w blad. Gdyby opony nie miały wpływu na zbieżność to po co mechanik przed zabraniem się do pracy sprawdza i koryguje ciśnienie we wszystkich kołach?
Ostatnio, czyli ze trzy miesiace temu, robilem zbieznosc u siebie. Zmienilem opony na nowe sam, ale spytalem o to jaki ma to wplyw i powiedziano mi, ze nie zrobiliby zbieznosci na scietych gumach. Amen.
Zeby nie byc goloslownym
Nowe wieści z placu boju:
1) okazało się że łożysko LP w kole jest już tak zajechane, że mechanik odradził ustawianie geometrii do czasu wymiany. Że też tego nie słyszałem wcześniej... A już myślałem, że to metaliczne szuranie to ze skrzyni
2) na tyle nie ma regulacji (ale nowość, co nie? ) i ich zdaniem to krzywa belka. Nic o innych sprignach nie mówili. Tuleje ponoć niewywalone po szybkiej weryfikacji brechą. Amorki ponoć też niewiele mogą mieć wspólnego z kątami.
Proszem panów... krzywa belka. Niestety. Tym bardziej, że po dokładnej weryfikacji jedna opona jest ścięta widocznie bardziej od drugiej. Coś mi się obiło o uszy o jakichś podkładkach pod mocowania, ale to chyba druciarstwo trochę.
Pasuje w tt belka od gofra 4 albo a3? Te mogę mieć za cenę złomu.. a do tt nie mam dościa.
Inna opcja od pana z warsztatu: jeździć i wymieniać opony. Skoro zdarło mi szerokiego, zimowego runflata z twardymi bokami przez 20kkm jeżdżąc w lato, to jeżdżąc na letnich pewnie by takiego widocznego efektu nie było.
Na pewno belka? A może zwrotnica?
Wysłane z mojego MI 4LTE przy użyciu Tapatalka
Nie wiem i wynikać nie będę. W weekend wleci kompletna belka od newbeatle'a 2004 r z przelotem 120kkm. Nawet przyrdewiec dobrze nie zdążyła. Mam nadzieję ze to pomoże.
- - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -
Belka kupiona. Jednak bez zwrotnic. Za to z czujnikami absu i łożyskami w dobrym stanie. Mimo przelotu auta 120kkm gumy nie były wybitnie sztywne a na jednej widać już było spękanie. Jako, ze roboty z wyciągnięciem tego trochę jest to wleci czerwony poliuretan. Nauczony doświadczeniem kumpla, który do laguny II wpakował tanie zamienniki i po pół roku musiał powtarzać robotę - mam nadzieję, że poli sprawdzi się tak dobrze jak w poprzednim aucie. A jak się okaże, że to jednak zwrotnice..to pakuję podkładki.
Daj znać jak sprawa się zakończy.
Wysłane z mojego MI 4LTE przy użyciu Tapatalka