Ja również należę do osób na poziomie, a nawet za osobę dość inteligentną się uważam i jeśli ktoś coś mi zarzuca to musi mieć argumenty, w moim przypadku "nie bo nie" nie zdaje egzaminu, cwaniakowaniem bym tego nie nazwał, ale przeciągać strunę lubie...tak jak i ludzi z dystansem do siebie i życia