Ja ustawialem to u siebie kompresorkiem do pompowania kol. Takim malym za pare groszy ale z zegarem. Odpinasz waz od n75 do gruszki i pompujesz w niego nie wiecej niz 1bar! (Ja w tym celu wykorzystalem wentyl ktory siedzi w feldze, odcielem grzybek ktory mocuje sie w feldze i reszte wlozylem w wezyk idacy do gruszki. Pasuje idealnie, sciskasz opaska metalowa i juz mozesz zapiac spokojnie kompresorek) Potem po napompowaniu cisnienia, (ostroznie!! Trwa to zaledwie 2sek i masz ponad bar, takze nie przedobrzyj) spuszczasz powietrze z kompresorka powoli i obserwujesz w ktorym momencie (przy jakim cisnieniu) zamknie sie wastegate. Czyli sprawdzasz odczyt z zegara na kompresorze. Jesli masz 180tke to cisnienie przy max doladowaniu jest w okolicach 0.6-0.7bara. I tak tez masz ustawic sztange. Pompujesz i sprawdzasz, jesli otwiera sie za wczesnie to skracasz sztange (regulujac nakretkami) az uzyskasz pozadany efekt, czyli pompujac 0.6bara wastegate musi sie zaczynac otwierac kierujac spaliny w wydech. Kontrujesz nakretki, podpinasz wezyk do n75 i tyle. Pozniej dla pewnosci podpinasz vaga i logujesz kanal 115. sprawdzasz czy uzyskane cisnienie nie przekracza tego ktorego oczekuje ecu. Jesli wszystko jest ok, smigasz
Odpowiedz z cytatem