Jeśli ktoś chce mieć efekt zbliżony akustycznie do dźwięku z BOVa to wystarczy zapodać stożek oraz w moim przypadku DV od propera, który sam z siebie jeszcze bez stożka był wyraźnie bardziej slyszalny od seryjnego DV. W efekcie końcowym mamy głośny dźwięk upuszczanego ciśnienia z układu do dolotu za każdym razem kiedy turbinka napompowała już jakieś ciśnienie a przepustnica została zamknięta. Wszyscy moi znajomi bez wyjątku są przekonani, że mam BOVa co prawda niewiele osób z nich wogóle zna zasadę działania takiego zaworu ale dla takich zielonych w temacie liczy się tylko, że jest psssyt i już pada hasło "blołof".
Jeżeli komuś zależy na samym efekcie dźwiękowym to taka konfiguracja jest moim zdaniem najlepsza bo nie bawimy się w żadne splittery ani BOVy, których nasze silniki nie lubią a mamy pożądany efekt akustyczny
https://m.ebay-kleinanzeigen.de/s-an...85988-223-1373
Czy taki zawor upustowy podejdzie do mojego auta i czy nie powinno byc zadnych bledow?
Lub ten: https://m.ebay-kleinanzeigen.de/s-an...45733-223-1367
Nasze auta nie lubią takiego czegoś.
Ja osobiście chyba wyrosłem z takich pierdół bo nie widzę sensu montowania tego w seryjnym aucie (tam gdzie nie jest to potrzebne oczywiście), jak kolega wyżej wspomniał załóz stożek czy nawet wak boxa, efekt akustyczny jest na prawdę spoko, chociaż jak zwykłe 1.9tdi zaczeły sapać na blow-ach to moim zdaniem to w aucie które ma seryjną moc to już jedynie wiocha, bo pomijając aspekt mechaniczne, których w naszym układzie doładowania nie znajduje, to jedyne co możesz zyskać oprócz pssss to checka na desce i gorszą reakcje na gaz (no chyba, że stroisz z tym ale ktoś kto dobrze ogarnia 1.8t to popatrzy chyba na Ciebie tylko z politowaniem)