Biorąc pod uwagę wszystko co zostało już napisane, obstawiam źle odpowietrzony układ..
Problem z tym układem jest taki że od początku jest on źle zaprojektowany bo odpowietrznik jest w pewnej odległości od cylindra wysprzęglika ( nie tak jak w hamulcach nad tłokiem ) i trzeba się bardziej postarać niż przy odpowietrzaniu hamulców aby pozbyć się wszystkich pęcherzyków powietrza .
W serwisach robią to podciśnieniem ..
Dobrym sposobem na łatwe i szybkie odpowietrzenie jest napełnienie płynem i odpowietrzenie wysprzęglika przed montażem go w skrzyni .
Jak już jest założony na ''sucho'' to trzeba wtedy przyłożyć się dokładniej do odpowietrzania.
Inne możliwe przyczyny jakie widzę to nadmierne luzy na przegubach mocujących linki do dźwigni zmiany biegów lub luzy na samej dźwigni.
Pozostaje jeszcze kwestia płynu, minimalistycznie powinno się go wymieniać co 50 tyś / 3 lata a nieraz bywa że ''kisi się'' tam latami..
Oczywiście bardziej skupiłem się tutaj na przypadku trudności z wrzucaniem jedynki i wstecznego