ignorantia iuris nocet , uwierzcie mi , że policjanci często nie znają prawa i powołują się na coś co nie ma podstawy prawnej. Więc my sami musimy znać swoje prawa. Ostatnie dwie kontrole jakie mieliśmy to pokazują. Wpierw czepianie się o czerwone szkło kierunkowskazu z tyłu(wg niego tylko pomarańcz, a przecież połowa aut ma białą) a potem o wagę przyczep i samochodu. Co do powyższego, rozumiem, o co Humidorowi chodzi. I rzeczywiście nie widzę by było napisane w Art.38 by nie można było odjechać bez tych dokumentów. Tam jest dosyć jasno napisane co powinniśmy przy sobie mieć, ale nie ma słowa o tym, że jak tego nie mamy to nie możemy jechać dalej.