Viol ja na szczescie jestem zwolennikiem ori radyjka
takze tylko je wyciagne, dopne nowa zmieniarke mp3, naprawie klapke i wsadze je na miejsce
arttur - sprawdze co mam, dokompletuje zestaw i biore sie po weekendzie do pracy
---------- Post dodany 07-10-2011 o 02:32 ---------- Poprzedni post 07-03-2011 z 16:20 ----------
no wiec tak Panowie i Panie, przeprowadzilem operacje naprawa klapki... strat w ludziach brak, ale bylo blisko
zabawa podobno na 30 minut... mi zajela jedyne 5,5 h, czego efektem jest i tak polowicznie wykonana robota,
w miedzyczasie dodzwonilem sie chyba (?) do Pawla2005 (nie mialem netu) wydzwanialem do kilku innych osob (nie odebraly...
) i prosilem tescia o konsultacje, a w chwilach zwatpienia dzwonilem do V (byla akurat w stolicy), aby mnie uspokajala - innymi slowy czad
ale zacznijmy od poczatku...
objawem uszkodzenia mojej klapki bylo to, ze gdy ja zamykalem podnosila sie samoczynnie po jednej stronie jakies 1/4 do gory - podobno standardowe uszkodzenie, zakupilem zestaw naprawczy, ktory grzal sie kilka miesiecy w szafie, czekajac na swoj dzien (czyli moment naprawy klapki polaczony z podlaczeniem zmieniarki mp3)
jak obiecalem wczesniejszym postem, tak zrobilem - ruszylem do dziela SAMODZIELNIE...
tu inspiracja kolezanka Viol, ktora pozdrawiam serdecznie z tego miejsca
wydrukowalem obrazki z tego topicu, przestudiowalem, kompa rozbieram to i to rozbiore pomyslalem, zamiast 30 min dalem sobie w myslach 1h i udalem sie za miasto do rodzinki z warsztatem, co by miec potrzebne narzedzia...
moje dzialania:
odkrecilem 4 sruby "aluminiowego trojkata" (tego przy nodze) po czym go zdjalem - pierwszy sukces - analogicznie z drugiej strony - znowu sukces (mysle sobie "marek jestes zajeb***y"
)
wyjmaki w radio pyk pyk, radio wychodzi, odlaczam kable z tylu, zapamietujac co gdzie i jak bylo - radia nie ma - lecim dalej
zaczynam rozgladac sie za lewa dolna sruba nr 2 ze zdjecia nr jeden (gorne), ktore zamiescil arttur...
NIE MA... mysle marek nie poddawaj sie, szukaj dalej, musi byc - szukam...
no nie ma, mysle ok, nie ma widocznie instrukcja od innego modelu,
przeszedlem do pozostalych 2, odkrecam, chce zdjac panel - **** zbita, cos go trzyma - co? nie mam pojecia - szukam szukam - bez skutku,
zaczynam improwizowac... - czyli nie jest dobrze,
zdjalem plastik za tunelem za radiem na dole z jednej strony , z drugiej strony (wyszedl po walce, bo schowek blokowal - a jego ruszac nie mialem zamiaru)
centralny Panel nadal nie schodzi, ale dalo sie go zsunac w dol na tyle, by dostac sie do klapki...
mysle jest ok, idziemy do przodu, lece instrukcje z kolejnego zdjecia - poszlo bez problemow - wyciagnalem klapke,
klapka w rece i... nie wiem co robic - a mialo byc latwo!
mechanizm po obu stronach - koszmar! z jakimis sprezynami jak w zegarku szwajcarskim, prowadnice, zebatki - cholera mysle to mialo byc proste - dumam...
...po 1 h dumania...
wolam tescia... tesc bardziej ogarniety, znalazl jakis ulamany fragment, wymienilismy na nie ulamany z zestawu naprawczego, niby chodzi... cyk klapka na swoje miejsce sprawdzam - gora / dol chodzi i nic nie odbija w gore - mysle jest ok ("tylko" klapka nie odbijala w gore teraz wcale sama, tylko recznie trzeba otwierac - mysle wsadze radio pewnie bedzie ok),
ale najpierw panel centralny... pcham panel do gory, by wrocil na miejsce - nic, ani drgnie- cos blokuje, mysle trzeba go zdjac calkiem - ale tego tez nie idzie zrobic... no i znowu stoje w miejscu, przychodzi zwatpienie:
na sile nie chce bo polamie, bez sily nic sie nie rusza,
mysle trzeba zdjac calkowicie centralny jak na instrukcji - ale nie idzie, bo nie ma sruby, ktora zaznaczylem w czerwonym kole, szukam gdzie trzyma, gdzie blokuje, jest - uwaga:
z tylu za popielniczka sruba, czy dwie (gwint od jednej widzialem na pewno), trzyma plastik od konsoli srodkowej...
jak sie tam dostac? nie mam pojecia
dlaczego nie ma tego na zdjeciu? nie mam pojecia
zaczynaja sie telefony...
najpierw do brata, prosze by zgarnal kogos z forum do pomocy - rozsyla pw...
wiekszosc milczy - weekend
tel. odbiera pawel (?), ktory nie ma pojecia kim jestem - bywa
z pamieci proponuje zdejmowanie plastikow i szukanie srub gdzies pod kierownica - to pewnie te, ktore znalazlem, tyle ze tam jest ich koniec -gwint, a nie glowka do odkrecania (ktora nadal nie wiem gdzie jest)
przejde do sedna, bo nie wiem czy posty maja limit znakow...
przy ostatecznym agresywniejszym potraktowaniu panel srodkowy wrocil na swoje miejsce - bogu dzieki nic sie nie polamalo, ale 2 raz w ten sposob z nim walczyc nie bede, potrzebuje dokladniejszej instrukcji jego zdjecia, ta ze zdjec czegos nie uwzglednia, albo ja po prostu jej nie ogarniam (wydaje sie byc prosta ?),
pozostaje pytanie dlaczego musze ja sciagnac, skoro naprawilem klapke ?
a no dlatego, ze naprawilem tak, ze klapka owszem juz nie odbija 1/4 w gore po zamknieciu... tyle, ze po otwarciu nie odbija rowniez... musze palcem popchnac ja w gore,
innymi slowy, jestem w polowie drogi, angole na uk forum pisza, ze czeka mnie zabawa ze sprezynkami, ktorych zamontowanie wymaga cierpliwosci (bez komentarza...)
jesli ktokolwiek dotarl do tego momentu mojego posta (swoja dorga gratuluje),
moje prosby sa nastepujace:
prosze o dokladniejsza instrukcje zdjecia centralnego panelu - najlepiej z bentley'a
prosze (moze ktos ma) o instrukcje prawidlowej wymiany/naprawy tego mechanizmu przy klapce, jest na pewno w bentley'u, czego potwierdzeniem jest ta strona (dalszych nie znalazlem):
ps. z gory przepraszam za ew. bledy ort, jezykowe, stylistyczne, ale pisze to jeszcze nie uspokoiwszy sie po tej przygodzie i nie mam sil by sprawdzac, co napisalem - licze, ze bedzie to skladne ew. jutro edytuje