Witam forumowiczów.
Na wstępie dziękuję za "zaangażowanie" w temat - widać że forum "żyje" i to intensywnie...
Po dwóch dniach postanowiłem zajrzeć do autka - odkręciłem obudowę nad zbiorniczkiem ( faktycznie, jest napis G12, szkoda tylko że niewidoczny bezpośrednio.. ).
Zbiornik był dość brudny i nawet po przetarciu ciężko ocenić poziom płynu, ale wydaje mi się że jest trochę powyżej minimum.

Odpaliłem autko, poczekałem kilka minut na "jałowym" - wskaźnik temp. pozostawał na 50 stopniach.
Postanowiłem przejechać się kawałek - po kilku minutach ( nie przekraczając 3k obrotów ) temperatura wzrosła do ok 70 stopni.
Żeby sprawdzić co się dalej zadzieje parę razy "przycisnąłem" turbo ( nie przekraczając 4,5k obrotów ) - po kilku minutach temperatura wzrosła do 90 stopni.
Pojeździłem jeszcze kilka minut - wskaźnik temp. nie zmieniał już wskazania - czyli "chyba nie jest źle". Tak więc jutro wyprawa do mechanika ( ok 10 km ).

Podrzucam jeszcze zdjęcia "wyglądu płynu" w zbiorniku ( ten dziwny "nalot", wyglądający jak benzyna pływająca czasem na powierzchni kałuż trochę mnie martwi - co sądzicie? ) i zdjęcie ( chyba jakiejś pompy ), która rzuciła mi się w oczy po zdjęciu osłony - jest chyba trochę "zapaćkana" w okolicach podłączonego węża - ale czy to ten sam układ, co chłodzenie?

Nazwa:  foto.jpg
Wyświetleń: 90
Rozmiar:  155.3 KB

"mechanikowaty" ( Jak to fajnie napisał omerta ) w kwestii napraw samochodu jestem raczej mało, głownie z powodu braku garażu/dostępu do kanału, co skutecznie uniemożliwia "zgłębianie" tajemnic konstrukcyjnych autka ( rozbieranie i składanie na kostce brukowej pod blokiem to chyba nie najlepszy pomysł...

Dzięki raz jeszcze za wsparcie - dam znać co "mechanikowaty" spec od aut zdiagnozuje...

PS. Dowiedziałem się dzisiaj, że podobno w miastach obowiązuje "zakaz holowania samochodów na lince" - słyszeliście coś o tym?

PS2. Kto jest tu "władczy" od strony IT na forum? - nie można by trochę zwiększyć limitu 1MB na profil? - wrzucam 3-4 zdjęcia i konto zapchane....