Cytat Zamieszczone przez FockeWulf Zobacz posta
Pod lub nadsterowność można bezpiecznie zweryfikować w ośrodkach ODTJ. Polecam. Z mojego doświadczenia w ośce wynika, że destabilizujacym składnikiem jest ESP. Wrażenie 'kopniecia' lekkiego przy utracie trakcji. Tyle że co innego to, a co innego wiedzieć, że zaraz będzie i się przygotować.
nigdy w żadnym ośrodku niczego realnie nie sprawdzisz. Prosty przykład.
W a3 miałem torowe opony na przód a tył zimówka. Jak było chłodnawo auto ryło przodem i nie dało sie pójść bokiem bo sztywna tylna oś wypychała przód pomimo skręconych kół i auto nie zamiatało tyłkiem. Jak wjechałem na jastrząb to już na próbnej pierwszej pętli tak mi tyłkiem woziło ,że wywaliłem te tylne opony. Guma się rozgrzała z tyłu przód zaczął kleić a tył przestał zupełnie.
Także najlepiej jest po prostu w bezpiecznych warunkach pojeździć w danej konfiguracji opon zawieszenia i przy danej temperaturze. Ja na tych łysych zimówkach czasem miałem podsterowność a czasem nad i zależało to nawet od wilgotności powietrza...Czasem był dzień ( jak bardzo niska) ,że auto aż same wchodziło nadsterownościa w zakrety a czasem średnio dlatego ja jestem bardzo sceptyczny co do takiego teoretyzowania bo sam się przekonałem jak wiele czynników ma wpływ na prowadzenie auta.

Także takie marketingowe sprzeczki pomiedzy 2 4 i 5 genem haldexa traktuje z przymknieciem oka bo i tak nikt z nas tego nie sprawdzi i nie wyczuje bo jest za mała różnica...