Jeśli znajdziesz MKI faktycznie wartą 40 tyś to jej zakup nie bedzie absurdem a dobrą inwestycją. Absurd to poszukiwanie dobrej MKII za 40 tys. Zakładając że będziesz musiał zrobic przegląd po zakupie, kupić któryś komplet opon, opłacić co trzeba i ubezpieczyć auto to ile zostaje Ci na faktyczny zakup - 34-36 tyś ? I chcesz za to kupić MK II
Twoja kasa, Twoja sprawa - Ty pytasz my radzimy. Mając taki budżet tylko MKI za 22-26 tysi kolejne 3-5 tysi na ruchy pozakupowe i latasz bez stresu porządnym autem a nie ulepkiem.
- - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -
Gratuluje zakupu - z mojej strony przed każdym sprawdzonym 3.2 czapki z głów
Nie jestem zupą pomidową żeby mnie wszyscy lubili
No i super że kupiłeś.
[QUOTE=Kwinto;242631]Jeśli znajdziesz MKI faktycznie wartą 40 tyś to jej zakup nie bedzie absurdem a dobrą inwestycją. Absurd to poszukiwanie dobrej MKII za 40 tys. Zakładając że będziesz musiał zrobic przegląd po zakupie, kupić któryś komplet opon, opłacić co trzeba i ubezpieczyć auto to ile zostaje Ci na faktyczny zakup - 34-36 tyś ? I chcesz za to kupić MK II
Twoja kasa, Twoja sprawa - Ty pytasz my radzimy. Mając taki budżet tylko MKI za 22-26 tysi kolejne 3-5 tysi na ruchy pozakupowe i latasz bez stresu porządnym autem a nie ulepkiem.
Gdzie ja napisałem, że budżet na wszystko to 40 tys. ? Napisałem budżet na AUTO to 40 tys. (NA AUTO).
MKI to nie temat tak jak pisałem wcześniej. Kroku wstecz nie zamierzam robić.
Niektórzy mylą budżet na zakup samochodu z budżetem na zakup samochodu + ewentualny serwis + opłaty rejestracyjne + ubezpieczenia.
AUDI nie przestaje się kochać.
Cześć Panowie,
Szukam dalej (póki co bezskutecznie) swojej przyszłej TT-ki. Pomimo już kilku bliższych przymiarek zawsze coś stawało na drodze do finalizacji zakupu. Prosiłbym Was o radę odnośnie tego egzemplarza: http://otomoto.pl/oferta/audi-tt-aud...-ID6yitAr.html
Od razu zaznaczę, że od samego początku szukam klasycznej 2.0 benzyny z manualem w wersji S-line (nie musi być to pełny pakiet).
Kiera zjechana, fotele zniszczone...
Koła nie są ori, bo "pompei" chyba nie wychodziły w tym rozmiarze.
Audi TTS.
The Everyday Sportscar.
Akurat kierownica to najmniejszy problem bo 200-300 zeta i masz obszytą na nowo. Koła to fanaberia właściciela, które też można wymienić. Martwi faktycznie fotel ale zniszczony w ten sposób widzę pierwszy raz. Nie jest to chyba kwestia przebiegu tylko sporego tyłka i sposobu wsiadania. Ogólnie czasy mamy takie że na Bolka oko niewiele zobaczysz - do serwisu lub mechanika i sprawdź jak Ci się podoba.
Nie jestem zupą pomidową żeby mnie wszyscy lubili
Od tego sprzedającego mam swoje 3.2 DSG kupione w grudniu.
O ile kontakt z p. Jolą OK to mąż wyglądał mi na handlarza nie do końca prawdomównego. U mnie świecił się check-engine i Pan mąż zarzekał się, że to po wymianie cewki i nie kasował błędów (i tak dalej) a po przyjeździe do domu podpiąłem pod kabel i okazało się, że 2 sondy padnięte a błędy kasowane chwile przed moim przyjazdem (zrobiłem autem 400km i vcds pokazał, że błędy kasowane 405km temu ).
Proponuje dobrze sprawdzić auto bo jak kupowałem swoje w grudniu to o tym białym słyszałem "Maż mi kupił zamiast tej V6 bo świeższa i ładniejsza" a po 5msc juz sprzedawana to trochę podejrzane. Ale prezentowała się na żywo dość ładnie ta biała to fakt. Bliżej nie oglądałem.
Dziwi zawsze mnie to,że ktoś kupuje auto i potem sprzedaje.
Sa dwie opcję albo coś poważnie dolega w aucie lub nie stać go na paliwo i części hehe
No tez prawda,albo chce zarobić na aucie
Dziwie się że się dziwisz...
tumblr_mc12xsgBaN1qadd6ho1_500.jpg
Dziękuję Wam Panowie za wasze rady i Alexandrowi za opisanie ciekawej historii dotyczącej tego sprzedawcy. Daje to na pewno do myślenia zanim zdecyduję się zrobić ponad 400 km aby zobaczyć ten egzemplarz.
Co do fotela to też zaniepokoiła mnie jego kondycja. Zapewne przy zamówieniu raportu VIN na jednym z serwisów wyszłyby dodatkowe kwiatki, choć na niektóre już dzisiaj jestem wstanie przystać jeśli sprzedający jest uczciwy i nie będzie kłamał w żywe oczy.
Mam nadzieję, że aura na zewnątrz sprawi, że wszyscy z grubszym portfelem ruszą do salonów/komisów po MK3, a w efekcie pojawią się w ogłoszeniach ich obecne MK2