Tutaj instrukcja techniczna VW, może coś nam pomoże...
HALDEX 4 gen VW
Audi TTS.
The Everyday Sportscar.
Kazdy to chyba inaczej interpretuje. Moze i przeniesc 100% na tyl jak 2 przednie kola beda na lodzie a tyl na asfalcie. Lecz przednie beda sie krecic i tylne. Niema opcji aby przednie 2 kola staly a tylne sie krecily. A 100% moze byc spiete sprzeglo czyli bez jego poslizgu . Ale tak na prawde rozklad predkosci kol bedzie 50 na 50 tylko tyl moze bardziej napedzac z wyniku lepszej trakcji a nie wyzszych obrotow tylnej osi.
Co do dzialania to mam blue haldex i dupka jest nadsterowna. Taka sytuacja tez wystepuje w 2 i 4 gen haldexa ktory jest prawie taki sam. Generalnie roznica w dzialaniu haldex jest pomiedzy mk1 a mk2. Blue haldex w dzialaniu sporo poprawia i najwieksza roznice czuc w przypadku 1 generacji.
To takie moje odczucia z jazdy wieloma tt a bylo ich sporo...
Reasumując, rozkład sily napędu TT haldex to max 50:50 a interpretacja ze jest to 100 na tylną oś to jak porównanie systemu dolby wirual bez tylnych głośników, czyli masz za sobą głośnik którego nie ma.
Wysłane z mojego ASUS_Z00ED przy użyciu Tapatalka
Znowu TT znowu Cabriolet
Czytając Wasze emaile widzę, że jednak przynajmniej część z Was skłania się ku nadsterowności tyłu tak samo jak ja. I ta nadsterowność mnie jednak nadal dziwi. Nasze TT to jednak auta ze stałym przednim i dołączanym tylnym napędem. Zastanawiam się czy ta nadsterowność tyłu nie wynika jednak z tego, że przód jest znacznie bardziej dociążony.
Nie ma opcji 100% na tył,m jak przednie koła będą buksowały na np lodzie to znaczy że moc jest na nie przenoszona ale nie mają trakcji.
Co do generacji 2 vs 4 - to jest niebo a ziemia i na pewno nie są prawie takie same Tutaj są inne zasady działania. 4 generacja uchodzi za najlepszą konstrukcję, nawet przewyższającą 5 generację - z relacji użytkowników 5 gena.
Wytłumacz jakie sa różnice w działaniu, z chęcią się czegoś dowiem ciekawego, różnica jest w sterowniku, jak i konstrukcji samego sprzęgła? tylko jak odczuwalna w eksploatacji na codzień? a nie w teorii.
Wysłane z mojego ASUS_Z00ED przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Wysłane z mojego ASUS_Z00ED przy użyciu Tapatalka
Ostatnio edytowane przez ZUCZEK ; 02-04-2016 o 12:08
Znowu TT znowu Cabriolet
To mialem na mysli ze przod zawsze sie kreci. W sumie tak mozna wytlumaczyc ze jest akcja ale niema reakcji w postaci trakcji
Co do dzialania haldexa to powiem tak. Jezdzilem setkami tt i jak pomiedzy mk1 a mk2 czuje roznice to pomiedzy tts albo ttrs nie czuje roznicy wzgledem r32. Takze na papierze moze i jest ale w warunkach drogowych jakos nie bardzo.
Dodam ze testowalem nie jezdzac jak emeryt
Bardziej czuc rozne opony i zawias niz roznice w samym haldex wiec takie teoretyzowanie mija sie z celem bo nie urywamy 0.xx sekund na torze
Moje spostrzeżenia są podobne, opony i zawias robią robotę, odpowiednio dobrane dystanse również, działanie haldex to tylko siła dopiecia tylnej osi, różnica miedzy 1, 2gen to przepaść, różnice w ttmk2 2 i 4 gen na papierze.
Wysłane z mojego ASUS_Z00ED przy użyciu Tapatalka
Ostatnio edytowane przez ZUCZEK ; 02-04-2016 o 12:35
Znowu TT znowu Cabriolet
Pod lub nadsterowność można bezpiecznie zweryfikować w ośrodkach ODTJ. Polecam. Z mojego doświadczenia w ośce wynika, że destabilizujacym składnikiem jest ESP. Wrażenie 'kopniecia' lekkiego przy utracie trakcji. Tyle że co innego to, a co innego wiedzieć, że zaraz będzie i się przygotować.
nigdy w żadnym ośrodku niczego realnie nie sprawdzisz. Prosty przykład.
W a3 miałem torowe opony na przód a tył zimówka. Jak było chłodnawo auto ryło przodem i nie dało sie pójść bokiem bo sztywna tylna oś wypychała przód pomimo skręconych kół i auto nie zamiatało tyłkiem. Jak wjechałem na jastrząb to już na próbnej pierwszej pętli tak mi tyłkiem woziło ,że wywaliłem te tylne opony. Guma się rozgrzała z tyłu przód zaczął kleić a tył przestał zupełnie.
Także najlepiej jest po prostu w bezpiecznych warunkach pojeździć w danej konfiguracji opon zawieszenia i przy danej temperaturze. Ja na tych łysych zimówkach czasem miałem podsterowność a czasem nad i zależało to nawet od wilgotności powietrza...Czasem był dzień ( jak bardzo niska) ,że auto aż same wchodziło nadsterownościa w zakrety a czasem średnio dlatego ja jestem bardzo sceptyczny co do takiego teoretyzowania bo sam się przekonałem jak wiele czynników ma wpływ na prowadzenie auta.
Także takie marketingowe sprzeczki pomiedzy 2 4 i 5 genem haldexa traktuje z przymknieciem oka bo i tak nikt z nas tego nie sprawdzi i nie wyczuje bo jest za mała różnica...
Z wypiekami na twarzy czytałem niektóre posty w tym temacie...
TT mam od tygodnia i gdy jest sucho to mam wrażenie, że porusza się jak Pendolino po torach to zmylony takim przyklejeniem do podłoża to jednego jednego dnia dwukrotnie na ślimakach dupka zaczęła ścigać się z przodem. Zaskoczenie choć wielkie trwało ułamek sekundy gdyż moje drugie dziecko z silnikiem umieszczonym centralnie jak tylko poczuje wilgoć to przestawia się w tryb jeżdżenia bokiem pozwoliło mi zareagować z automatu. Przez kilka dni, do momentu trafienia na ten temat bardzo się martwiłem, że coś jest nie tak z moim kolejnym podopiecznym. Na szczęście ten typ tak ma, na szczęście jest nadzieja, że gdy dostanie lepsze buty i znikną kontrolki niedziałających systemów moje początkowe zaufanie do auta powróci do mojej głowy...
Może ktoś czytający wątek, a posiadający wersję przednionapędową się wypowiem, czy też ma podobne objawy, czy to tylko przypadłość quattro?