Nie uwierzycie ale po uporaniu się z brakiem mocy, po dobrym starcie spod świateł przy próbie wbicia drugiego biegu, auto całkowicie straciło napęd. Po konsultacjach podejrzenie padło na obciętą tarczę sprzęgła. Do objawów nie pasował tylko fakt, że nie było słychać żadnych niepokojących dźwięków. Auto odpalało normalnie, biegi wchodziły dobrze tylko po puszczeniu sprzęgła auto nie jechało tak jakby było na luzie.
No i wskoczyło na holownik jak auto WRC przez odcinkiem specjalnym
W warsztacie podjęto decyzję o konieczności wyjęcia skrzyni biegów. Po demontażu okazało się, że tarcza jest w dobrym stanie ale słoneczko w docisku uległo uszkodzeniu. Przez zapadnięcie się jednej metalowej blaszki w słoneczku, zablokowało się łożysko oporowe i przez to auto było cały czas na wciśniętym sprzęgle.
Tarcza
Docisk
Koło dwumasowe
Dzięki temu wydarzeniu zapadła konieczność wymiany tarczy, docisku, łożyska i koła dwumasowego, które od nowości miało już spore luzy co wskazywało na mocne wyeksploatowanie.
Nowy w/w zestaw LUK-a to koszt / ból w wysokości 1800 zł.
Mechanik naciągnął mnie jeszcze na wymianę wszystkich 4 tulei wahacza przedniego, sworzni wahacza, drążków kierowniczych wraz z końcówkami i łożyska amortyzatorów.
I tym sposobem poszło ponad 3k na usprawnienie kaczuszki jak psu w du... Aż chce się wyć !