Cześć,
Ogarnąłem formalności związane z zakupami od cocolina i przedstawiam Wam moją TT 2003 rocznik, 180hp, uczciwe 158 tys. km. Zrobiłem już trochę remontów - generalnie zawieszenie z przodu i zapłon (4 świece + cewka). Pierwszego byłem świadomy, ale drugie mnie trochę zaskoczyło Autko jest w bardzo fajnym stanie. Wnętrze jest super, a z zewnątrz są 3 miejsca, które padły ofiarą złego usuwania rys i mają brzydkie zmatowienia. Na szczęście jestem już umówiony na zrobienie tego tak, jak trzeba Przede mną w najbliższych miesiącach (poza tymi ryskami) wymiana amortyzatorów z tyłu (jeden zaczyna puszczać olej) i jednego z klasyków TT, czyli trzeszczącej tylnej półki (dzisiaj właśnie przyszła mata wygłuszająca). Pozdrawiam!