Dziękuję wszystkim za miłe słowa Cieszę się, że się podoba chociaż do stanu bdb jeszcze długa droga, a co to mówić o perfekcji
Odnośnie wrzucania kasy w auto to Excel i rachunki pokazują, że na ten moment najwięcej pieniędzy poszło na paliwo.
Zresztą utrzymanie samochodu, nieważne jakiego, kosztuje i to raczej nie podlega dyskusji. Póki mam, to jeżdżę, tankuję i dbam
Muszę sprostować. TT jest w sumie mojej kobiety, a ja tutaj tylko sprzątam
TTką od momentu zakupu zrobiliśmy ponad 20 tys km. Przebieg zapewne byłby większy gdyby nie to, że czasem dosiadam jakieś inne auto.
Chciałbym żeby coś ruszyło w tej sprawie, ale ostatnio jakoś wszystko pod górkę ... Jakby nie było nie odpuszczę Głód mocy jest silny.