Tył i fotel pasażera nie mają żadnych przetarć i spękań, nawet bezbarwny bardzo ładnie się trzyma. Jako, że samego fotela kierowcy raczej nikt sprzedać nie che to za kompletem przednich foteli się już rozglądam. Jak trafi trafi się coś w normalnych pieniądzach, w normalnym stanie to zapewne prędzej czy później się w aucie znajdzie. To była raczej chęć sprawdzenia co się da zrobić z tak rozwaloną tapicerką.

Niestety mając swoją wagę i przy każdorazowym wysiadaniu z niskiego auta szorując tyłkiem po boczku..efekty są jakie są. Przekonałem się o tym na nie pierwszym aucie.