Kupić z uwalonym motorem, dogadać termin na przerzucenie 1.8t i..tyle. Jest jakaś firma w Kołobrzegu jak dobrze pamiętam, co zajmuje się głownie swapowaniem RXów. Znajomy był o mały włos od zakupu tego wynalazku i kilka tych info mam od niego. Ale jeżeli faktycznie koleżanka ma lekką nogę, dużych przebiegów nie robi, auta nie katuje.. to faktycznie zakup jeżdżącego wankla nie jest złą opcją. Byle by pamiętała o oliwie. I częstym tankowaniu