cena faktycznie bardzo wysoka ale za to przebieg (jesli faktycznie ori) to jest to napewno jeden na milion.. a ja u siebie znalazlem jedna tt mk1 z 35tys mil i myslalem ze to rarytas. bo jest! ale ten to przebija. a cena, no coz.. jesli kogos stac to czemu nie, bo dla mnie fajniejsza jest prawie nowa mk1 niz prawie nowa mk2..
a rozsadek? zaryzykuje stwierdzenie ze nikt z nas nie jest tak do konca rozsadny jezdzac TT tak to juz maja ludzie z pasja, i dobrze!