Obiecany opis modu z wątku o moim aucie.
Jako że oryginalny OSIR Orbit Gear kosztuje jakieś niedorzeczne pieniądze (jak wszystko OSIR`a) postanowiłem sam stworzyć coś podobnego, efekt:
Podstawą modyfikacji jest pierścień z bezbarwnego szkła akrylowego czyli potocznie plexi. Pierścień taki można wyciąć w studiach reklamowych. Pierścień jest średnicy 140mm, szerokości 15mm i grubości 2-4mm. Od środka pierścienia przyklejamy taśmę ledową o szerokości 5mm (standard to 8mm - jest niepotrzebnie szeroka) z czerwonymi ledami smd na 12V. Ze wzoru na obwód koła potrzebujemy pasek o długości około 35cm
Taśmę led najprościej przymocować do pierścienia zwykłą bezbarwną taśmą samoprzylepną.
W pierścieniu musimy wywiercić 8 otworów 4mm pod śruby montażowe aluminiowego pierścienia ozdobnego dźwigni zmiany biegów oraz 1 otwór na bolec ustalający, który jest zlokalizowany mniej więcej na godzinie 11. Otwory najłatwiej wywiercić przykładając zdemontowany aluminiowy ozdobny pierścień do pierścienia z plexi.
Do taśmy przymocowujemy dwużyłowy przewód zasilający o długości około 60-70cm, na zdjęciu jest przymocowany szybkozłączką do taśmy ledowej ale może być też przylutowany.
Przystępujemy do montażu:
Odkręcamy 8 śrub mocujących pierścień aluminiowy dźwigni zmiany biegów. Możemy je sobie przy okazji wymienić na ładniejsze nierdzewne stalowe imbusowe M4x10 lub trochę dłuższe (przy grubszym >3mm pierścieniu plexi) bo fabryczne często są zaśniedziałe:
Pierścień aluminiowy może teraz posłużyć jako szablon do wywiercenia otworów w pierścieniu z plexi. Gumową osłonę dźwigni zmiany biegów wywijamy do góry tak żeby nie przeszkadzała w montażu.
Następnie demontujemy popielniczkę, wystarczy odkręcić 1 śrubę i wypiąć z tyłu 2 wtyczki zasilające: jedną od oświetlenia i drugą od gniazda zapalniczki:
Wyjmujemy poprzez pociągnięcie do góry zespół 3/2 przycisków ze schowka pod popielniczką:
A następnie wypinamy 3/2 wtyczki z przełączników (każda ma zapadkę i jest inna w kształcie i kolorze więc przy powrotnym montażu trudno się pomylić):
Demontujemy schowek spod popielniczki wyciągają go do góry odblokowując wcześniej zatrzaski zlokalizowane od strony dźwigni zmiany biegów.
Uzyskujemy dzięki temu wygodny dostęp do wnętrza tunelu centralnego.
Następnie musimy przeprowadzić przewód zasilający nasz pierścień ledowy przez tunel centralny od dźwigni zmiany biegów aż do wiązki kabli zasilających oświetlenia popielniczki:
Przewód wyprowadzamy razem z wiązką elektryczną zespołu popielniczki i wpinamy się np. szybkozłączkami w przewód zasilający oświetlenie popielniczki (brązowy przewód to masa, a biało-czarny to +), trzeba przy tym zwrócić uwagę na prawidłową polaryzację podłączenia przewodu zasilającego bo inaczej pasek ledowy nie zaświeci !
Tak wykonane połączenie elektryczne sprawdzamy włączają oświetlenie postojowe. Jeśli wszystko połączyliśmy prawidłowo to pierścień zaświeci nam na czerwono ledami Jeśli kabel podłączony jest odwrotnie to LEDy nie zaświecą, a jak zrobiliśmy gdzieś zwarcie po drodze to przepalimy bezpiecznik 5A chyba nr 11 albo 15
Pierścień z ledami dopasowujemy do otworów montażowych, przykrywamy gumowym mieszkiem dźwigni zmiany biegów i następnie aluminiowym pierścieniem, który przykręcamy śrubami z wyczuciem ! Nie za mocno bo pierścień może popękać.
Kabel zasilający do taśmy LED najlepiej jak jest zamocowany na godzinie 2-3 wtedy unikniemy jego wyrwania przez dźwignię przy zmianie biegów.
Składamy wszystko co zdemontowaliśmy w odwrotnej kolejności: popielniczkę, schowek pod nią oraz zespół przełączników.
Cieszymy się nowym efektem świetlnym w naszym aucie:
Przy wyłączonym oświetleniu pierścień jest praktycznie niewidoczny (tutaj jest zamontowany pierścień o grubości 2mm):