W takim razie mam jeszcze tylko pytanie, czy to normalne, że przy 270 tysiącach km przebiegu takie rzeczy się dzieją w tych silnikach?

Dodam że auto z 2001 roku i całe życie było serwisowane w ASO, bardzo zadbane, zero jakich kolwiek przeróbek itp. sprowadzałem je osobiście ze Szwajcarii w wakacje