Zrobiłem tak jak doradził Arttur...zmieniłem mechanika do którego jeździłem od początku nabycia pierwszego auta.Otóż były mechanik jak ściągał turbo to uszkodził jakiś wężyk,mikro dziura ale była i tamtędy uciekał płyn. Dużo latania a problem mały. Temat do zamknięcia