Witam wszystkich ponownieRaz już się przywitałem, jednak wtedy jeszcze bez "jeżdżącej" tt.
Autko przywiozłem zza zachodniej granicy osobiście, było daleko, ale opłacało się. Lekko draśnięte w prawy przód, dlatego chwilę trwało, aż wyjechałem na ulice. Żadnych półśrodków - wszystko dopięte na ostatni guzik (tutaj również składam podziękowania za pomoc przy częściach Michałowi i Żuczkowi)
Auto ma aktualnie 61 tys przebiegu - to był jeden z powodów, dlaczego się na nie zdecydowałem. Ostatni wpis z Audi z marca tego roku przy przebiegu 59 tys, więc wszystko wydaje się być oryginalne
Do rzeczy jednak: 2.0 TFSI 200km, niestety jedna ośka. Przeglądając wcześniej forum nie wiedziałem jeszcze dlaczego niestety, jednak faktycznie wydaje mi się, że quattro to mógłby być dobry wynalazek w tym aucie
Kółka 19 ori audi BBS speedline - na początku dość sceptycznie do nich podchodziłem, jednak po czasie stwierdzam, że dają radę. Rancik dałem do przepolerowania, żeby był full błysk a resztę pociągnąłem ponownie klarem dla poprawy efektu.
Czego mi brakuje? Mocy póki co OK, zobaczymy dalej..mogłoby być to quattro, ale w mieście jak się "normalnie" jeździ to tragedii nie ma
Autko oczywiście totalnie dopieściłem, 2 x w tyg sam myje, woskuje i konserwuje skóry
Koniec pisania, wrzucam fotki:
Odpowiedz z cytatem
))
ale ... ta tu to naprawdę fajna sztuka, skóry chyba w najlepszym możliwym wydaniu, felgi BBS robią robotę więc nie rozumiem czemu musiałeś się do nich przyzwyczaić. Co do reszty silnik, skrzynia czy napęd no nie moja bajka ale nie znam tu nikogo kto wyciągnął TT z salonu dobraną taką jaką sobie wymarzył. Silnik ma ten plus, że pierwsze ponad seryjne koniki dopniesz już za stosunkowo niewielką kasę - ja w 3.2 u siebie tego nie mam, także pozostaje życzyć bezawaryjnej jazdy 
Zamieszczone przez John Dryden
