Witamy po urlopie
Ostatnio zawitały u mnie 3 srebrne TT, koledzy Dydol i ArturK wrócili bogatsi o kilka porad i pomysłów na auTTa a trzecim sreberkiem była TT kolegi Budzik1 - standardowo wymiana FIS, wymiana silniczków małych wskazówek i dodatkowo nie świecące podświetlenie małych wskazówek.
Licznik musiał być już wcześniej rozbierany bo nie miał kompletnie żadnych śrubek obudowy licznika (ostatnio coś częsta przypadłość w licznikach a nowe śrubki mi się powoli kończą) a skóra pod licznikiem była przykręcona odwrotnie niż trzeba:
Po otwarciu licznika okazało się że kiedyś wymieniany był procek:
Ale że poprzednikowi się chyba bardzo spieszyło bo go nawet nie umył po lutowaniu to i nie demontował innych elementów licznika które podczas lutowania troszkę "się zmęczyły"/zalały fluxem:
Silniczki elegancko były wklejone na klej na gorąco:
No ale wszystko zostało naprawione:
Właściciele wrócili szczęśliwi do domu a przy okazji udało się naprawić jeszcze parę kosmetycznych drobiazgów w TT (łącznie z klimą, hehehe)